W pierwszej kwarcie Wisła prowadziła tylko 2:0. Później goście szybko przejęli inicjatywę i powiększali systematycznie przewagę. Przez większość gry w tej części oscylowała ona wokół dziesięciu punktów, ale pod koniec przyjezdni jeszcze podkręcili tempo i po pierwszej kwarcie mieli piętnaście punktów przewagi.
Druga kwarta nie przyniosła zmiany obrazu gry. „Wawelskim Smokom” nawet jeśli udawało się zmniejszyć dystans, to nieznacznie. Ekipa Decki cały czas trzymała rękę na pulsie i na przerwę drużyny schodziły przy trzynastopunktowym prowadzeniu przyjezdnych.
Po przerwie wiślacy nie rezygnowali z odrabiania strat, choć początkowo szło im to, jak po grudzie. Pod koniec trzeciej kwarty krakowianie wreszcie jednak złapali swój rytm i przewaga Decki zaczęła topnieć, jak śnieg na wiosnę. Na pół minuty przed końcem trzeciej kwarty było już tylko 63:65. Ostatecznie do decydującego starcia Wisła przystępowała ze stratą czterech punktów, ale też z wiarą, że można odwrócić jeszcze losy tego spotkania.
W ostatniej części goście dość szybko pokazali jednak, że tego dnia nie dadzą sobie odebrać zwycięstwa. Znów podkręcili tempo, zagrali kilka skutecznych akcji, a co najważniejsze zapewnili sobie bezpieczną przewagę i kontrolę wydarzeń na parkiecie już do samego końca.
TS Wisła Chemart Kraków - Decka Pelplin 75:92 (17:32, 18:16, 28:19, 12:25)
Wisła: Chrabota 23, Włodarczyk 8, Bogdanowicz 7, Maj 3, Żaczek 2 oraz Rajewicz 10, Zgłobicki 8, Gorgoń 7, Czyż 6, Wojciechowski 1, Kozyra 0, Krakowiak 0.
Decka: Madary 20, Pawłowski 20, Dutkiewicz 15, Majewski 11, P. Dzierżak 8 oraz Załucki 7, Pietras 6, Sączewski 5, W. Dierżak 0, Szymański 0.
Sędziowali: Jakub Adameczek, Krzysztof Krajewski i Radosław Myśliński.
- Sezon w pełni! Te stoki i wyciągi czekają na narciarzy w Polsce
- Ślub córki Adama Małysza. Kto jest wybrankiem Karoliny Małysz?
- Derby Kanty, czyli takiego meczu Cracovia - Wisła jeszcze nie było. Obejrzyj memy
- Co polskich piłkarzy czeka w Katarze? Internauci mają już odpowiedź. Zobacz te MEMY!
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy NOWE ZDJĘCIA
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
