5 z 11
Po meczu z Radomiakiem dużo było komentarzy, że Jakub...
fot. Wojciech Matusik

ODWAGA JAKUBA BŁASZCZYKOWSKIEGO

Po meczu z Radomiakiem dużo było komentarzy, że Jakub Błaszczykowski i jego brat Dawid schowali się, że nie komentują tego, co się wydarzyło. Pewnie różne, najczęściej bardzo krytyczne, będą oceny tego, co w Wiśle działo się w ostatnim czasie i co doprowadziło do spadku. Nie o tym jednak w tym miejscu jest mowa. Raczej o tym, że Kuba znów, jak w wielu innych przypadkach, wybrał swój sposób załatwienia sprawy. Mógł pójść na łatwiznę i napisać oświadczenie na Facebooku, gdzie najczęściej komunikuje różne rzeczy czy poprzez oficjalną stronę internetową Wisły. Mógł też udzielić krótkiej wypowiedzi do mediów, gdyby chciał. Choćby przy okazji piątkowej, przedmeczowej konferencji prasowej, bo był wtedy w klubie i przed dziennikarzami wcale nie uciekał, nigdzie się nie chował, choć wypowiadać się za bardzo nie chciał. Wybrał wyjście przed 15 tysięcy wściekłych kibiców na płytę stadionu przy ul. Reymonta i bezpośrednie przeproszenie fanów za to, do czego doszło. Można różnie oceniać działania Błaszczykowskiego w ostatnich miesiącach, ale przyznajmy, że trzeba mieć odwagę, żeby wziąć mikrofon do ręki i powiedzieć ludziom w takiej formie przepraszam. Dodajmy, że jego brat Dawid poszedł z kolei do stacji Canal Plus, gdzie też bił się w piersi.

6 z 11
Wisła spadła, bo w tej drużynie zabrakło piłkarskiej...
fot. Wojciech Matusik

BRAK MENTALNOŚCI, BRAK JAKOŚCI

Wisła spadła, bo w tej drużynie zabrakło piłkarskiej jakości. A gdy brakuje jakości, można pewne sprawy nadrobić mentalnością, zaangażowaniem. Tego jednak w tej drużynie też nie było. Jeszcze raz się okazało, że przy budowie drużyny trzeba mieć wyczucie, nie można opierać się tylko na cyferkach, wynikających nawet z najnowocześniejszych programów skautingowych.

7 z 11
Co do samego meczu z Wartą, to nawet nie ma co się nad nim...
fot. Wojciech Matusik

BŁĘDY TAKIE, JAK ZWYKLE

Co do samego meczu z Wartą, to nawet nie ma co się nad nim jakoś specjalnie rozwodzić. Znów były błędy takie, jak wiele w sezonie. Brak doskoku, brak reakcji, gdy rywal rozgrywa sobie piłkę w środku pola. A że do tego doszły błędy pod bramką rywali, gdzie kompletnie brakowało wykończenia, to znów mieliśmy porażkę. Siedemnastą w sezonie, siódmą na swoim boisku. Wynik dramat.

8 z 11
To był mecz historyczny nie tylko dlatego, że ostatni w...
fot. Wojciech Matusik

KTO ZAGRAŁ OSTATNI RAZ?

To był mecz historyczny nie tylko dlatego, że ostatni w ekstraklasie przynajmniej na rok. Wiele wskazuje również na to, że z piętnastu piłkarzy Wisły, jacy zagrali w sobotę, wielu zrobiło to w barwach „Białej Gwiazdy” ostatni raz. Ilu? Przekonamy się już niebawem.

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Edyta Górniak, Roxie Węgiel i inne gwiazdy wzięły udział w Symfonii Miłosierdzia

Edyta Górniak, Roxie Węgiel i inne gwiazdy wzięły udział w Symfonii Miłosierdzia

Sandecja lepsza w derbach Małopolski. Lider stracił jednak snajpera

Sandecja lepsza w derbach Małopolski. Lider stracił jednak snajpera

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Zobacz również

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Cracovia pokazała, że nie jest z nią tak źle. Zwycięstwo zapewnił jej Chorwat

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja

Sprzątanie z akcją charytatywną. W podkrakowskiej wsi pełna mobilizacja