Mecz z Rakowem Częstochowa był kolejnym, w dość krótkim czasie rozegranym na stadionie przy ul. Reymonta. I kolejny raz na trybunach obiektu Wisły kibice stawili się bardzo licznie. Tym razem przyszło ich ponad 15 tysięcy.
Po dwóch meczach, na które kibice Wisły przygotowali oprawy, tym razem skoncentrowali się tylko na głośnym dopingu przez 90 minut. Przed meczem uczczono minutą ciszy jednego z kibiców „Białej Gwiazdy”, „Pilsona” zmarłego nagle kilka dni wcześniej. Do Krakowa przyjechała również grupa kibiców Rakowa.