Na mecz kolejki ekstraklasy, w którym Wisła Kraków podejmowała Lechię, przyjechało około 400 kibiców z Gdańska. Zasiedli oni w sektorze gości i głośnym dopingiem wspierali swój zespół.
Kibice Lechii do Krakowa przyjechali pociągiem specjalnym. Pod Wawelem zjawili się już po godz. 17, wcześnie pojawili się również na stadionie przy ul. Reymonta. Mimo, że fanów Wisły przyszło na sobotnie spotkanie ponad 23 tysiące, gdańszczanie starali się przebijać ze swoim dopingiem i byli momentami dobrze słyszalni. Gdy jednak w drugiej połowie Wisła zaczęła prowadzić coraz wyżej, ich doping nieco przycichł.