Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła rozpoczęła przygotowania od porażki

Bartosz Karcz
Piłkarze Wisły rozegrali w środę w Turcji pierwszy sparing w okresie przygotowawczym. Rywalem "Białej Gwiazdy" był czwarty zespół 2. Bundesligi, Energie Cottbus. Krakowianie przegrali ten mecz 1:2.

W środowym sparingu nie zagrali nowi-starzy gracze Wisły, czyli Kamil Kosowski i Patryk Małecki. "Kosa" nie jest jeszcze w dyspozycji, która pozwalałaby mu na udział w sparingu. "Mały" natomiast dopóki nie zostaną uregulowane wszystkie kwestie, związane z jego powrotem do Krakowa, może jedynie trenować z drużyną.

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla drużyny z Łużyc. Już w 4 min Nicolas Farina zagrał do Daniela Adlunga, a ten z bliskiej odległości pokonał Sergeia Pareikę.

Wiślacy starali się odrabiać straty. Aktywny był m.in. Ivica Iliev, dla którego sparing z Energie miał szczególne znaczenie, bowiem ma w swojej karierze występy w barwach tego klubu. Akcje piłkarzy "Białej Gwiazdy" były jednak przerywane przez rywali w zdecydowany sposób. Gra toczyła się głównie w środku pola. Nie brakowało męskich starć. Mniej było sytuacji podbramkowych. Owszem, było kilka strzałów z obu stron, ale albo były niecelne, albo blokowane.

Bliżej niż Wisła wyrównania wyniku meczu, strzelenia drugiej bramki byli piłkarze z Cottbus. W 12 min aktywny Dennis Soerensen znalazł się w sytuacji sam na sam z Sergeiem Pareiką, ale pojedynek wygrał bramkarz Wisły.

Już przed wyjazdem na tureckie zgrupowanie trener Tomasz Kulawik zapowiadał, że nie będzie przywiązywał większej wagi do wyników sparingów podczas tego obozu. Mecze kontrolne mają być jedynie przerywnikiem w ciężkiej pracy. Szkoleniowiec zapowiadał również, że piłkarze będą grali po 45 minut w sparingach. Tak było i wczoraj, bo po przerwie Kulawik wymienił całą jedenastkę.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, czyli od bramki strzelonej przez Energie. Piłkę zagraną z rzutu wolnego uderzył Andre Fomitschow. Piłka minęła wszystkich zawodników i trafiła przed bramkę, gdzie czekał już Sebastian Glasner, który trafił do siatki.

Wisła odpowiedzała na tego gola cztery minuty później. Łukasz Garguła uruchomił prostopadłym podaniem Michała Szewczyka, który pokonał bramkarza Energie. Był to pierwszy gol strzelony przez Wisłę Kraków w 2013 roku.

Do końca spotkania wiślacy ambitnie starali się doprowadzić do wyrównania. Mieli na to kilka okazji, ale za każdym razem czegoś brakowało, a najczęściej skutecznie interweniowali obrońcy Energie. Drugi gol dla Wisły zatem już nie padł i trzeba było pogodzić się z porażką.

Kolejny sparing "Biała Gwiazda" rozegra w najbliższą sobotę. Rywalem podopiecznych Tomasza Kulawika będzie Czernomorec Odessa.

Wisła Kraków - Energie Cottbus 1:2 (0:1)
Bramki: Szewczyk 57 - Adlung 4, Glasner 53.

Wisła: Pareiko (46 Miśkiewicz) - Jovanović, (46 Jaliens), Głowacki, (46 Chavez), Uryga (46 Czekaj), Burliga, (46 Bunoza) - Sarki (46 Stolarski), Sobolewski, (46 Wilk), Brud, (46 Garguła), Chrapek, (46 Boguski), Iliev, (46 Szewczyk) - Genkow (46 Sikorski).

Energie: Kirschbaum (46 Renno) - Engel (56 Dahm), Hunemeier (46 Rippert), Moehrle, Bittroff (46 Ludwig), Farina (46 Boerner), Banović (46 Brinkmann), Kruska, Fomitschow, Adlung (46 Rivić), Soerensen (46 Glasner).

Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska