Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiślaczki pokonały w Bydgoszczy niepokonane

Justyna Krupa
Klaudia Niedzwiedzka (Wisła Can-Pack Kraków)
Klaudia Niedzwiedzka (Wisła Can-Pack Kraków) Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
W meczu na szczycie Basket Ligi Kobiet Wisła Can-Pack ograła na wyjeździe Artego. Bydgoska ekipa przed tą kolejką cieszyła się pozycją jedynej niepokonanej drużyny w ekstraklasie. Krakowianki jednak były zdeterminowane, by popsuć ekipie Tomasza Herkta korzystne statystyki.

Wiślaczki bardzo dobrze weszły w mecz. Na początku nie miały specjalnych problemów z dochodzeniem do pozycji rzutowych. Po „trójce” Leonor Rodriguez przyjezdne prowadziły już 17 :8.. W pierwszej kwarcie krakowianki ewidentnie zdominowały bydgoszczanki w walce na tablicach. Gospodynie nie umiały sobie też poradzić z powstrzymywaniem krakowskiej środkowej Cheyenne Parker.

Trener Tomasz Herkt wiedział, że jego zespół musi poprawić grę w obronie, by myśleć o korzystnym wyniku. I rzeczywiście w drugiej kwarcie krakowiankom już nie grało się tak łatwo pod bydgoskim koszem. Tymczasem Artego powoli niwelowało straty do „Białej Gwiazdy”. Pięć punktów z rzędu zdobyła była wiślaczka Agnieszka Szott-Hejmej. Krakowianki miały też problem z powstrzymywaniem rzucającej Artego Jennifer O’neill. Ostatecznie wiślaczki po pierwszej połowie utrzymywały prowadzenie, ale już tylko 8–punktowe.

Po przerwie jednak bydgoszczanki złapały wiatr w żagle. Dzięki punktom Julie McBride i wspomnianej O’neill wyszły na minimalne prowadzenie. W krakowskiej ekipie mniej skuteczne, niż ostatnio w Eurolidze, były tym razem Maurita Reid i Leo Rodriguez. Wiślaczki, naciskane przez bydgoszczanki, popełniały też stanowczo za dużo strat. W efekcie przed ostatnią partią na tablicy wyników widniał remis 54:54.

Decydującą kwartę Wisła zaczęła od celnej „trójki” Tamary Radocaj. Wyglądało na to, że krakowianki opanowały w końcu nerwowość we własnych szeregach. Po kolejnej „trójce” – tym razem Reid – wyszły na 7-punktowe prowadzenie. W niedzielnym starciu to właśnie rzut z dystansu był ważną bronią wicemistrzyń Polski. W ostatnich minutach starcia w Bydgoszczy krakowianki potrafiły spokojnie wyczekiwać na kolejne pozycje do rzutu, nie podejmowały zbędnego ryzyka. Mądrze rozegrana końcówka przyniosła im arcyważne i cenne zwycięstwo. Krakowianki nie tylko dopisały sobie kolejne punkty, ale przede wszystkim ograły jednego z kluczowych rywali w walce o zajęcie pierwszego miejsca po sezonie zasadniczym BLK.

Artego Bydgoszcz - Wisła Can-Pack Kraków 67:78 (12:24, 17:13, 25:17, 13:24)
Artego:
O’neill 23, Międzik 9, Stallworth 7, Żurowska-Cegielska 6, McBride 5 - Szott-Hejmej 11, Stanković 6, Adamowicz 0, Poboży 0.
Wisła: Parker 21 (1x3), Labuckiene 10, Rodriguez 10 (1x3), Reid 9 (1x3), Ziętara 5 (1x3) – Radocaj 15(3x3), Greinacher 6, Suknarowska 2, Niedźwiedzka 0.
Sędziowali: Tomasz Trawicki, Jakub Pietrzak, Ewa Matuszewska. Widzów: 1450.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wiślaczki pokonały w Bydgoszczy niepokonane - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska