https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce będzie to komunikacyjna pustynia? Mieszkańcy walczą o połączenie PKP

Robert Szkutnik
Jak przezwyciężyć sprzeczność interesów? Przewoźnicy chcą wozić pasażerów, ale właścicielowi  torów może  się to po prostu nie opłacać
Jak przezwyciężyć sprzeczność interesów? Przewoźnicy chcą wozić pasażerów, ale właścicielowi torów może się to po prostu nie opłacać Robert Szkutnik
W powiecie wadowickim trwa zbiórka podpisów pod petycją w sprawie utrzymania przewozów pasażerskich na trasie kolejowej Bielsko-Wadowice-Kraków. Połączenia na tej trasie mają zostać zawieszone jesienią.

Poczet Papieży czyli 258 pontyfikatów w pigułce

Jak się okazuje, jedynie właściciel torów, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe, nie widzi sensu utrzymywania linii nr 117. Ponoć linia jest nieopłacalna. Zarówno jednak Małopolski Zakład Przewozów Regionalnych w Krakowie (MZPR), jak i Koleje Śląskie chcą ludzi na tej trasie wozić nadal.

Jak się dowiadujemy, MZPR w Krakowie negatywnie zaopiniował, podobnie jak władze samorządowe województwa małopolskiego, propozycję PKP PLK zawieszenia przewozów pasażerskich na linii nr 117 Kalwaria Zebrzydowska - Bielsko- Biała. Potwierdza to wadowiczanin, profesor Andrzej Nowakowski, autor licznych publikacji o kolei, który do MZPR wysłał nawet w sprawie linii 117 swoją petycję.

W podobnym tonie wypowiada się przedstawiciel Kolei Śląskich. - My realizujemy zamówione przez urząd marszałkowski przewozy i nie zamierzamy z nich rezygnować - mówi Maciej Zaremba, rzecznik prasowy Kolei Śląskich. Dodając, że jeśli PLK wypowie im umowę na korzystanie z torów, to oczywiście nie będą mieli po czym jeździć.

Taki scenariusz niepokoi mieszkańców, którzy na stacjach kolejowych, w pociągach i za pomocą internetu podpisują petycję w sprawie ratowania kolejowego szlaku papieskiego. - To by była straszna granda, bo pociągi są w weekendy przepełnione - mówi Bartłomiej Słowik z Wadowic, który jeździ tą trasą do szkoły w Bielsku. I dodaje, że gdyby usprawnić przesiadki, i lepiej dobrać godziny odjazdów, to i w tygodniu pociągi byłyby pełne.

Zarówno MZPR, jak i Koleje Śląskie opracowują nowe rozkłady jazdy na tej trasie. Od czerwca żądania pasażerów mają być uwzględnione. Skróci się m.in. czas oczekiwania w Wadowicach na przesiadki od strony Bielska, jak również czas przejazdu do Krakowa. - Tymczasem PKP PLK dążąc do wyeliminowania ruchu pasażerskiego na tej linii, nie dopuścił do kursowania na niej pociągu dalekobieżnego "Intercity" relacji Olsztyn-Zakopane - mówi Rafał Stuglik, radny sejmiku wojewódzkiego.

Na marcowej sesji sejmiku dojdzie do spotkania marszałka województwa z prezesem PKP PLK SA Remigiuszem Paszkiewiczem, po którym zapadną decyzje, co do dalszych losów linii kolejowej nr 117.

Linia nr 117

Laicy mówią, że to szlak od Bielska-Białej do Krakowa. Kolejarze uściślają, że chodzi tylko o odcinek od Bielska-Białej do Kalwarii Lanckorony. Trasa Wadowice-Kalwaria to część Szlaku Papieskiego, zmodernizowanego w 2006 za ponad 30 mln zł. Następnie, w latach 2007-2008 za podobną kwotę gruntownie przebudowano dworzec kolejowy w Wado-wicach. Na trasie Bielsko-Biała - Wadowice kursuje9 par pociągów osobowych a w drugą stronę 10 par (w dni robocze), 6 w sobotyi 5 w święta. Z Wadowic w stronę Krakowa jadą 4 pary.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
CENNIK
PRZYKŁAD BUS DO BIELSKA BIAŁEJ Z KĘT 4,50 4.00 3.50 ZALEZY JAKI PRZEWOZNIK I ZNIZKA DODATKOWA A PRZEJAZD POCIĄGIEM 5ZŁ A RAZ MI SIĘ ZDAZYŁO ZAPŁACIĆ ZA PRZEJAZD POCIĄGIEM Z BIELSKA DO KĘT 6,30ZŁ W NIEDZIELĘ BO NIBY JAKIŚ INNY PRZEWOŻNIK
PO GRUDNIOWEJ ZMIANIE ROZKŁADU JAZDY BY SIĘ DOSTAĆ Z KĘT DO PRACY DO BIELSKA NA 6 NIEMA SZANS POCIĄGIEM BO PIERWSZY POCIĄG Z KĘT ODJEŻDZA 5:30
T
Tomasz
A ja proponuję aby te rzekomo nierentowne linie kolejowe przejęli ludzie, którzy się na tym znają i potrafią na tym zarobić. Niech sobie szanowni urzędnicy z PKP PLK już tym rąk nie brudzą. A i jeszcze ciekawi mnie fakt kiedy w Małopolsce rozgonione na cztery wiatry zostanie to "lobby busowe" i jego włodarze, które tak pięknie do takiej sytuacji się przyczyniło?
Pozdrawiam i życzę wszystkim aby pociągi do Was wróciły.
J
JMK
Widziałem różnej daty mapy linii kolejowych na ziemiach polskich. Z lat 30- tych, 70- tych i po 2000 roku. Różnica w ilości linii kolejowych w byłym zaborze pruskim w stosunku do zaborów austriackiego i rosyjskiego uległa teraz prawie zatarciu. Genialne osiągnięcie . Szkoda ,ze jesteśmy mistrzami destrukcji a nie mistrzami tworzenia ?
m
masa kałowa
w całej historii ludzkości tylko w Polsce zniszczono w 90% infrastrukturę kolejowa. coś takiego nie udało się nawet lotnictwu alianckiemu bombardującemu hitlerowskie niemcy. Dziwne że wszędzie się dba o kolej jako podstawowy śrdodek transportu a u nas.. ruina
X
XXL
Od torów spólka , od wagonów spółka, od sieci spółka itd. W każdej prezesi , wice-prezesi zarządy itp
którzy myślą tylko o pieniądzach dla siebie a nie o pasażerach. Takie jest moje zdanie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska