Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wniosek do sądu o upadłość układową Browaru Grybów

Wojciech Chmura
Grybowski browar, od lat zadłużony, ratuje się nowymi gatunkami produkowanego piwa
Grybowski browar, od lat zadłużony, ratuje się nowymi gatunkami produkowanego piwa Wojciech Chmura
W piątek z samego rana słowaccy właściciele Browaru Grybów w Siołkowej złożyli wniosek o upadłość firmy. Wnioskują o upadłość w trybie układowym - to pomysł na uratowanie browaru i spłatę wierzycieli bez obciążenia komorniczego. Dwa dni wcześniej miała miejsce już druga nieudana licytacja browaru za długi. Podobnie jak poprzednio, i tym razem nie znalazł się nabywca chętny na kupno zakładu wraz z gruntem liczącym 2,6 hektara.

Wartość nieruchomości spółki Browar Grybów Dystrybucja należącej do Słowaków z Preszowa - Ivana Chovanca i jego syna, oszacowana została na około 6 mln zł. Cena wywoławcza na licytacji wynosiła trzy czwarte tej kwoty.
Komornik gorlicki od kwietnia realizował procedurę licytacyjną rozpoczętą na wniosek grupy blisko dwudziestu wierzycieli. Są to firmy, osoby prywatne oraz gmina Grybów.

- Suma długów, o które się upominają, sięga połowy wartości majątku browaru - poinformował nas gorlicki komornik Cezary Błażowski. Roszczenia obejmują okres ostatnich kilku lat, a więc czas, w którym działał w Siołkowej nowy podmiot gospodarczy o nazwie Browar Grybów Dystrybucja, zarządzany przez Słowaków.

Ivan Chovanec nie chciał szczegółowo komentować wczorajszego wniosku o upadłość. Stwierdził, że nie ma mowy o likwidacji browaru i produkcja w nim cały czas będzie się odbywać.

- Do czasu decyzji sądu chciałbym wstrzymać się od komentowania tej historii. Na pewno nie ma mowy o utracie przez nas browaru i wejściu syndyka. Nie dopuścimy do likwidacji browaru. Cały czas produkujemy piwo i będziemy produkować nadal - powiedział w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Ivan Chovanec.

To dobra wiadomość dla kilkudziesięciu zatrudnionych w browarze pracowników obawiających się zwolnień. Już w kwietniu, podczas pierwszej licytacji, Ivan Chovanec zapewniał, że browar ją przetrwa. Przetrwał dwie. Gdyby sąd uznał wszystkie gwarancje browaru na spłatę długów i przychylił się do wniosku Słowaków, komornik musiałby odblokować konta i jego rola praktycznie mogłaby się skończyć.

Zwykła upadłość oznaczałaby utratę browaru przez właścicieli i wejście syndyka masy upadłościowej, który pozbywałby się poszczególnych część majątku zaspokajając wierzycieli. Upadłość układowa dopuszcza zupełnie inny scenariusz, ponieważ pozwala właścicielom zachować browar i daje im szansę systematycznego spłacania długów.

Jednym z wierzycieli jest gmina Grybów, której browar zalega z podatkami. - Nie chcę podważać wiarygodności spółki i życzę jej jak najlepiej - komentuje wniosek sądowy Piotr Krok, wójt gminy Grybów. - Zobaczymy jednak, czy sąd przychyli się do wniosku Ivana Chovanca i jakie ostatecznie będą przyjęte warunki tej upadłości układowej. Na pewno będzie to interesowało wszystkich wierzycieli.

We wrześniu browar Grybów (dziś Pilsweiser) oczekując na licytację, świętował 125-lecie.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska