
Sam Kallman nie da rady
Trudno wyróżniać piłkarzy Cracovii za ostatni mecz, ale na pewno najmniejsze pretensje można mieć do Benjamina Kallmana. napastnik walczył o zdobycie gola, wiązał obrońców. Był jednak osamotniony w działaniach. Trzeba wspomóc Fina, bo jako jeden z nielicznych piłkarzy Cracovii może skutecznie zagrozić rywalom. A bez jego goli bardzo trudno będzie się utrzymać.

Co się stało z Bitrim?
Miał niezłe wejście do drużyny, wydawało się, że to będzie skała nie do skruszenia. Eneo Bitri notuje jednak fatalny występ. To on dał się przepchnąć Zapolnikowi. Poza tym stracił pewność siebie, mnożyły się niedokładne zagrania w jego wykonaniu. Na pewno lepiej spisywał się jako centralny obrońca niż boczny, z drugiej jednak strony nie ma co manipulować ze składem i co chwilę zmieniać pozycji Hoskonenowi.

Ból głowy Kroczka
Szkoleniowiec Cracovii musi gdzieś poszukać 5 - 6 punktów, jakie brakują Cracovii do utrzymania. Zaskoczenie Lecha takim manewrem jak Jagiellonii będzie trudne, bo przecież rywale analizują mecze. Musi znaleźć sposób na poprawienie środka pola. Poza tym musi pomyśleć, jak dobrze wpasować do zespołu Rózgę, gdy na wahadło wróci Kakabadze. Szkoda marnować potencjał tego utalentowanego juniora.