Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wody brakuje nie tylko w domach, ale również na zalewie w Klimkówce

Halina Gajda
Fot. Mariusz Kapala
W jeziorze do normalnego poziomu brakuje około dziesięciu milionów metrów sześciennych wody. Jeszcze nie ma tragedii, ale na uzupełnienie potrzeba by dwutygodniowego deszczu.

Beczka z wodą to u nas już codzienny widok. Wozimy wodę do studni, wozimy do basenów. Niemal cała Polska jest objęta alertem, który nazywa się upał. Złudzeń na ożywczy zefirek też nie widać. - IMGW informuje, że do 18 sierpnia w dalszym ciągu utrzymywać się będzie upalna pogoda na obszarze prawie całego kraju. Prognozowana temperatura maksymalna wyniesie od 30°C do 35°C; tylko nad morzem chłodniej, od 21°C do 28°C. Od poniedziałku, tj. 17 sierpnia, obszar wysokich temperatur przesunie się na południowy wschód kraju - czytamy w kolejnym komunikacie.

Tylko w lipcu Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej sprzedało dowożąc beczkowozem - 940 metrów sześciennych wody. I myli się ten, kto myśli że to skutek suszy. - Większość to dowóz wody do basenów - dokładnie 742 kubiki, reszta to dowozy wody do przydomowych studni - mówi Janusz Ząbek, prezes spółki.

Gdzie najczęściej wyjeżdżał beczkowóz? Otóż do Zagórzan, Kobylanki i Stróżówki. W tym ostatnim przypadku, najczęściej chodziło o wodę do jedzenia niż do uciech w basenie. To samo w gminie Lipinki. Tam susza zajrzała do studni w części Krygu, Pagorzyny oraz w Bednarskiem.

- Ludzie chodzą i proszą o pomoc. Właściwie to codziennie kogoś mam. Mamy kilka odcinków sieci wodociągowej. Tam, gdzie została wykonana, można było się podłączyć. Właśnie miałem delegację z Rozdziela - chcą, żeby im wybudować sieć. Na razie ratujemy się studniami głębinowymi - ta w Rozdzielu jest kapitalna. Woda pod własnym ciśnieniem, duży zasób. Zbiornik na kilka tysięcy litrów napełnia się w pięć minut - mówi Czesław Rakoczy, wójt gminy.

Rozwiązanie znalazł też Ryszard Guzik, wójt gminy Gorlice. - Największy problem mają mieszkańcy Bystrej, Szymbarku, Ropicy Polskiej, Stróżówki. Zadecydowałem, że ci którym brakuje mogą skorzystać z hydrantu, właśnie w Bystrej. Jest osoba, która zadeklarowała, że zajmie się koordynacją na miejscu - mówi. Na pytanie o przyszłość wylicza: mamy przygotowane projekty, kompletujemy potrzebną dokumentację, będziemy składali wnioski o pozwolenie na budowę w tych wsiach. - Kłopot tylko w tym, że zewnętrzna dotacja na budowę sieci wodociągowej jest możliwa tylko w przypadku, gdy na miejscu jest już sieć kanalizacyjna - podkreśla.

W Uściu na razie spokój. Może nie przed burzą, ale Dymitr Rydzanicz podmuchał na zimne. Gmina porozumiała się z prywatnym przedsiębiorcą, który na co dzień wozi mleko. Ma więc zbiornik przystosowany do kontaktu z żywnością. - Trzeba będzie kupić zbiornik, choćby taki na tysiąc litrów, nawet nie do ciężarówki, a do ciągnika. Na razie kłopotów z wodą większych nie mamy, ale kto wie, co będzie - stwierdza.

Rakoczy zastanawia się nad rozbudową sieci od Gorlic. - Tylko czy mieszkańcy zgodzą się na cenę. Nasza woda kosztuje około czterech złotych za kubik, ta miejska - około siedmiu. Trzeba wiedzieć, że nie wszędzie jest możliwość budowy własnej sieci - mówi dalej.

A tu susza. - Pod kreską, jeśli chodzi o opady, jesteśmy w zasadzie od czerwca. W lipcu było ich jeszcze mniej. Średnia dla tego miesiąca wynosi 115 milimetrów, było około 67. Średnia dla sierpnia to mniej więcej sto milimetrów, na razie mamy zaledwie jedenaście, a większych opadów nie widać - wylicza dr Eugeniusz Gil ze stacji Polskiej Akademii Nauk w Szymbarku.

W zasięgu mamy rekord temperaturowy. - To u nas 35,6 stopni Celsjusza. Na razie dochodziło do 35 - dodaje. Wody z nieba wypatrują wędkarze. - Kotlanka już nie płynie. To co jest po prostu stoi. Stawy pokryły się zakwitami, jest gruby kożuch. Najtrudniej jest na odcinku górnej Ropy, w Zdyniance. Tam woda już ledwo płynie - mówi Grzegorz Grzywacz, strażnik rybacki z Gorlic.- Jako tako jest na Klimkówce. Tylko dlatego, że w czerwcu nie spuścili wody. Inaczej byłoby krucho - dodaje. Na rzeczonym zbiorniku poziom wody jest o pięć metrów niższy niż zwykle.

Jak dowiedzieliśmy się w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie, oznacza to tyle, że do normalnego wypełnienia zbiornika potrzeba około dziesięciu milionów metrów sześciennych wody. Ilość, trudna do wyobrażenia, ale mimo że cyfra wydaje się powalać, nie jest najgorzej. Znacznie trudniej było w grudniu 2011 roku. Wtedy w zbiorniku brakowało około 28 milionów metrów sześciennych. Nie ma zagrożenia dla ujęcia wody dla miasta. Zrzut, który gwarantuje bezpieczeństwo biologiczne to minimum 0,5 metra sześciennego na sekundę. Obecnie poziom ten wynosi dwa metry sześcienne na sekundę.

A co w lasach? Otóż nasze, ze względu na zróżnicowany wiek, skład gatunkowy oraz bioróżnorodność są generalnie odporne na ekstremalne warunki pogodowe, w tym susze. - W przeciwieństwie do lasów nizinnych, np. sosnowych na glebach piaszczystych, tutejsze lasy charakteryzują się niskim zagrożeniem pożarowym - informuje nas Piotr Wojtas, zastępca nadleśniczego nadleśnictwa Łosie.

Pomimo tego, pracownicy Służby Leśnej na bieżąco prowadzą monitoring terenów leśnych, szczególnie w miejscach o podwyższonym zagrożeniu pożarowym - wzdłuż dróg leśnych, szlaków turystycznych i na terenach rekreacyjnych wokół Uzdrowiska Wysowa. Leśnicy prowadzą też działalność informacyjno-ostrzegawczą wśród przebywających na terenie nadleśnictwa osób w zakresie bezpiecznego korzystania z lasu, w tym ochrony przeciwpożarowej.

Długo utrzymujące się bardzo wysokie temperatury w połączeniu z brakiem deszczu powodują widoczne obniżenie poziomu wód gruntowych i przesuszenie ściółki leśnej, dlatego na wysyp grzybów, niestety trzeba będzie cierpliwie poczekać.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska