Tak właśnie potraktowane zostały plakaty kandydata na radnego Nowego Sącza Jerzego Gwiżdża. - Część moich dużych plakatów została oblana czarną farbą - mówi wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż. - Kiedy jednak pojawił się tam napis mojego autorstwa "Niszczą banery, zniszczą miasto", to problem szybko zniknął. Oczywiście powiadomiłem policję o chuligańskim wybryku. Widać, że ktoś się mnie obawia, skoro z taką zawziętością niszczy moje plakaty
- komentuje. Sprawę natomiast bagatelizuje inny kandydat na prezydenta miasta Ludomir Handzel. - Nie będę się zajmował jakimiś chuligańskimi atakami. Mój baner został zniszczony w miejscu, które jest poza zasięgiem miejskiego monitoringu. Nie sądzę, żeby policji udało się złapać sprawców. Teraz ważniejsze są dla mnie spotkania z wyborcami, niż uganianie się za niszczycielami plakatów - komentuje.
Oberwało się też plakatom kandydatów na radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego - Leszka Zegzdy z Platformy Obywatelskiej i Witolda Kozłowskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Co ciekawe, żaden z komitetów nie złożył skargi w Państwowej Komisji Wyborczej. Zaś na policję trafiło tylko jedno zgłoszenie.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
