Skorzystają na niej zarówno indywidualni właściciele działek przeznaczonych pod inwestycje, jak i cała gmina, do kasy której płynąć będą pieniądze z podatków.
Uchwalając nowy plan zagospodarowania przestrzennego terenów przeznaczonych pod rozwój Parku, radni wyszli naprzeciw oczekiwaniom właścicieli działek (w większości są to prywatne osoby), które dzięki dużemu zainteresowaniu inwestorów Wojniczem będą mogły teraz korzystnie sprzedać swoje grunty.
W tym momencie w wojnickim Zielonym Parku Przemysłowym na 60 hektarach działa sześć dużych firm, w których zatrudnienie znalazło ponad 600 osób. Poszerzenie strefy inwestycyjnej o kolejne tereny było niezbędne, gdyż wszystkie działki w Parku znalazły już nabywców. Rozmowy z prywatnymi właścicielami prowadzi w imieniu marszałka Małopolski m.in. Tarnowska Agencja Rozwoju Regionalnego, która zaangażowała się w poszukiwanie kolejnych inwestorów do Wojnicza.
Jak mówi burmistrz Zbigniew Nosek, gmina również sporo zyska na zmianie w planie zagospodarowania. Wprawdzie wspomniane działki nie są własnością samorządu (w przeciwieństwie do tych, które sprzedano już wcześniej pod inwestycje), ale w perspektywie najbliższych kilku lat powstaną na nich zakłady produkcyjno-usługowe.
- Każda taka działalność oznaczać będzie dodatkowe wpływy do gminnej kasy z racji podatków
- zauważa burmistrz Nosek. Dodaje on, że dzięki temu, że Wojnicz ma już prawa miejskie, samorząd niedawno zyskał dodatkowy atut do kuszenia inwestorów swoją ofertą. - Nie muszą oni już w tym momencie płacić za wyłączenie terenów z produkcji rolnej, co obowiązuje jeszcze w gminach wiejskich.
W przyjętym przez radnych planie zagospodarowania przestrzennego dalszej części ZPP, wyznaczono m.in. gdzie i jakiego typu obiekty produkcyjne, usługowe i magazynowe mogą powstać w Parku. Określono w nim także tereny przeznaczone pod zieleń i uprawę borówki amerykańskiej, a to dodatkowo ma ułatwić inwestorom wybór działek.
