Czytaj także:
Dyskusja w sprawie przyszłości obu szkół, wbrew zapowiedziom, nie była burzliwa. Na sesji głosowano bowiem jedynie w sprawie przyszłości najmniejszych szkół w gminie (w jednej i drugiej liczba uczniów nie przekracza obecnie 50), odkładając na później - o wiele bardziej kontrowersyjny - temat likwidacji gimnazjów.
- Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Analizujemy i przeliczamy koszty funkcjonowania poszczególnych gimnazjów, w tym także tego w Wojniczu, gdzie pierwotnie miały być dowożone dzieci z reszty gminy - mówi burmistrz Jacek Kurek.
Wtorkową sesję poprzedziło dzień wcześniej kilkugodzinne wspólne posiedzenie radnych i dyrektorów szkół, podczas którego sporo mówiono o koniecznych oszczędnościach. Gościem spotkania był ekspert z Tarnowa, który porównał wpływy z subwencji oświatowej z kosztami funkcjonowania poszczególnych placówek.
Ostatecznie za likwidacją szkoły w Łoponiu głosowało ośmiu radnych, jeden był przeciw, a sześciu wstrzymało się od głosu. Za uchwałą w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Milówce głosowało 13 radnych, przeciw był jeden, wstrzymał się też jeden.
Wiele wskazuje na to, że wprawdzie szkoły zostaną zamknięte, ale dzieci nadal będą się w uczyć w Milówce i Łoponiu. Mocno zainteresowane prowadzeniem obu likwidowanych szkół jest bowiem Stowarzyszenie Szkół Katolickich z Częstochowy, które przejęłoby od gminy zwolnione budynki na zasadzie użyczenia.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!