Stare pawilony zastąpią nowoczesne budynki. W budżecie zabezpieczono pieniądze na nową siedzibę dla urzędników i wójta.
Władze gminy od kilku lat mają gotowy projekt centrum Rytra. Chcą wybudować kompleks budynków, w którym swoją siedzibę miałby nie tylko urząd i Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, ale i dom kultury, biblioteka oraz ośrodek zdrowia. W końcu rada zdecydowała o zabezpieczeniu pieniędzy na ten cel.
- Miejsce, w którym obecnie pracujemy, nie jest reprezentacyjne. Otrzymaliśmy je od Skarbu Państwa w 1995 roku, jako wiano dla nowego, tworzącego się wówczas samorządu – opowiada Władysław Wnętrzak, wójt Rytra, najmniejszej i najmłodszej gminy na Sądecczyźnie.
Pawilony, które zaadaptowano na urząd, liczą już przeszło 50 lat i wcześniej służyły jako miejsce wypoczynku dzieci, przyjeżdżających do Rytra na kolonie. Na początku przyszłego roku mają być zrównane z ziemią.
Wójt liczy, że uda się pozyskać unijną dotację na budowę domu kultury i biblioteki. O tym, czy gmina otrzyma dofinansowanie, będzie wiadomo w lutym.
- Zadanie szacujemy na osiem milionów złotych, z czego 1,5 miliona to środki własne – wylicza wójt.
Koszt budowy urzędu wraz z wyposażeniem to dodatkowe pięć milionów złotych.
- Czekamy na decyzję o dofinansowaniu, bo wówczas moglibyśmy ogłosić przetarg na wykonawcę obu inwestycji naraz, to jest urzędu i domu kultury – wyjaśnia Wnętrzak.
Nie przewiduje innego scenariusza. Jeśli jednak gmina nie otrzyma dofinansowania na dom kultury i bibliotekę ruszy z budową samego urzędu. Pozostałe budynki planowanego kompleksu będą mogły powstawać w miarę posiadanych środków.
Urzędnicy pracę w nowej siedzibie rozpoczną nie wcześniej niż w 2019 roku. Po zburzeniu pawilonów będą musieli na dwa lata przeprowadzić się do wynajętego lokalu. Wójt nie wie jeszcze, czy będzie to budynek stojącego w pobliżu obecnego urzędu pensjonatu czy przy stacji paliw.
W UG i GOPS w Rytrze pracują 22 osoby.
WIDEO: Poważny program - odc. 5: kariera w Krakowie
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
