Hotel robotniczy przez wiele lat stał pusty. Teraz będą tu mieszkania dla najbiedniejszych wolbromian. Pierwsze efekty remontu już widać.
Prace ruszyły dwa miesiące temu. Jak zapowiada burmistrz Wolbromia Adam Zielnik, inwestycja powinna się zakończyć do października 2018 r. Pierwsze rodziny będą mogły więc zamieszkać w nowych lokalach już pod koniec przyszłego roku.
W budynku będzie 48 niedużych, ok. 40-metrowych mieszkań z rozkładem: dwa pokoje, łazienka i kuchnia. Na razie nie wiadomo, którym rodzinom lokale zostaną przyznane. - Będziemy wybierać według pewnego klucza. Rodziny nie mogą mieć zaległości w płatnościach i muszą przestrzegać miru domowego - wyjaśnia burmistrz Zielnik. Chodzi m.in. o to, by wybrać osoby, które nie awanturują się i nie niszczą mieszkań.
48 lokali to dla Wolbromia bardzo potrzebna inwestycja, tym bardziej że znajdą się tam lokale socjalne. Obecnie w gminie są tylko mieszkania komunalne - takich jest 197. Część z nich znajduje się na tzw. Rajach. Tzw. Raje Górne, gdzie mieszka 28 rodzin, były remontowane kilka lat temu i ich stan nie jest tak fatalny, jak Rajów Dolnych, które zamieszkują 53 rodziny. - To katastrofa. Nadają się tylko do wyburzenia. Remontowanie ich to jak pudrowanie trupa - jest bezcelowe - nie ukrywa Adam Zielnik. Są plany, by zostały opuszczone w ciągu kilku lat. Wtedy zostaną wyburzone, a gmina ogłosi przetrag i sprzeda tereny pod działalność przemysłową. Dodatkowo, na mieszkania komunalne czeka obecnie w gminie 32 rodziny.
Remont opuszczonego hotelu robotniczego będzie kosztował niecałe 5 mln zł, z czego ponad połowa to dofinansowanie z budżetu państwa. Resztę dokłada gmina.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 12. Zróbże, idźże, weźże
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
