- Zatrzymani mężczyźni przyznali się do winy - mówi podinspektor Kazimierz Pietruch, rzecznik zakopiańskiej policji.
Mężczyźni przygotowali fałszywe ogłoszenie w serwisie aukcyjnym. Zaoferowali do sprzedaży samochód w bardzo atrakcyjnej cenie. - Zainteresowało się tym małżeństwo z Pomorza, które zdecydowało, że przyjedzie na Podhale - opowiada Pietruch.
Złodzieje zaproponowali im, że wyjadą po nich, bo adres pod którym znajduje się samochód, jeszcze nie figuruje w elektronicznych mapach. Na miejscu czekał zamaskowany mężczyzna. Gazem pieprzowym zaatakował parę.
- Wywiązała się szarpania, podczas której pistolet napastnika rozleciał się - mówi Pietruch. - Gdy to się stało, mężczyzna wsiadł do swojego auta i odjechał.
- W samym napadzie brało udział dwóch mężczyzn. W oszustwo zamieszany był także trzeci, który zgodził się za 4 tys. zł użyczyć swojego auta do oferty w internecie - dodaje rzecznik policji.
Mężczyźni zostali wypuszczeni na wolność za poręczeniem majątkowym. Mają dozór policyjny.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!