Od samego rana w Zakopanem i okolicznych miejscowościach jest wspaniała pogoda. Niemal bezchmurne niebo pozwala podziwiać białe od śniegu Tatr. Niech miłośnicy górskich wędrówek jednak pamiętają, że w Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
- Na skutek działalności wiatru pokrywa śniegowa rozmieszczona nierównomiernie. Miejsca ze świeżo utworzonymi depozytami z ostatniego opadu sąsiadują z obszarami wywianymi do podłoża. Często depozyty te leżą na starej zmrożonej warstwie. Zjawisko to zauważalne szczególnie powyżej 1800 m n.p.m. Należy również zwrócić uwagę na stoki o podłożu trawiastym - ostrzegają ratownicy Tatrzańskiego ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Słońce nad Zakopanem i okolicznymi miejscowościami pojawiło się dopiero w sobotę 14 grudnia. Wcześniej niebo zasnute było gęstymi chmurami. Bajkowe wręcz widoki mieli jednak turyści, którzy zdecydowali się wyruszyć w Tatry. Szczyty górskie były ponad chmurami, co sprawiało wrażenie jak z bajki.
- Powyżej górnej granicy lasu cienka warstwa śniegu pokryła starszy, zmrożony śnieg i lód. Na szlakach jest miejscami bardzo ślisko, tam gdzie wiatr nawiał większe ilości śniegu, należy zachować szczególną ostrożność, nie zapominając, że obowiązuje zagrożenie lawinowe. Wybierając się wyżej, należy posiadać odpowiednią wiedzę, doświadczenie oraz sprzęt zimowy (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością obsługi. W niższe partie gór, przydatne będą raczki i kijki. Apelujemy o niewchodzenie na tafle stawów, ponieważ dopiero zamarzają. Lód w wielu miejscach jest cienki i z łatwością może się załamać. Należy pamiętać, że dni są bardzo krótkie. Wycieczkę trzeba zaplanować w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem. Latarka/czołówka w plecaku może okazać się niezbędna - ostrzegają o niebezpieczeństwach, jakie można spotkać na szlaku pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Synoptycy zapowiadają, że w nadchodzących dniach ma przyjść odwilż, któremu będą towarzyszyć silne podmuchy wiatru.
