https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Współcześni hakerzy

Tadeusz Pieronek
archiwum
Większość czytelników wie, kto to są hakerzy. Jednakże, na wszelki wypadek, zacytuję ich opis zawarty w Wolnej Encyklopedii Wikipedia, która chyba lepiej, niż pojmuje to społeczeństwo, określa, że haker to osoba o wysokich umiejętnościach informatycznych albo osoba szukająca i ewentualnie wykorzystująca słabości w zabezpieczeniach systemów informatycznych.

Na tej podstawie niewątpliwie możemy już coś wiedzieć o hakerach. Ale czy wszystko? Raczej nie. Jeżeli bowiem poprzestaniemy na opisie z encyklopedii, możemy odnieść wrażenie, że działanie hakerów jest bez zarzutu i trzeba im wyrazić wdzięczność za to, co czynią.

Jest przecież godne pochwały posiadanie wysokich umiejętności informatycznych i równie chwalebne działanie wyszukiwania i wykorzystywania słabości w systemach zabezpieczeń informatycznych. Istnieje jednak jedno zasadnicze pytanie. W jakich celach hakerzy wykorzystują słabości, niedoróbki, błędy i potknięcia różnorodnych systemów informatycznych?

Jeżeli robią to po to, by udoskonalić te systemy, zgoda. Ale jeżeli odkrywając błędy, wykorzystują nabytą wiedzę do załatwiania własnych lub opłacanych przez innych interesów, to sprawa nabiera zupełnie innego kolorytu. Dobro przemienia się w zło. Haker znajomość wysoko specjalistycznych technik, zamiast służyć człowiekowi jako takiemu, wykorzystuje do niegodziwie uzyskanej własnej korzyści, kosztem innych.

Nie chodzi tu wyłącznie o pieniądze dla siebie, bo często wchodzą tu w rachubę wielkie zyski gospodarcze, wyścigi do sławy, popularności, osiągnięcia sportowe, a zwłaszcza zdobycie władzy politycznej. W takim działaniu dobro indywidualne jest stawiane ponad dobrem wspólnym, czyli promuje dobro jednostki ponad dobro społeczeństwa.

Oczywiście, współcześni hakerzy zdają sobie sprawę z tego, że masową akcję zmierzającą do ograniczenia pełnej i niekontrolowanej wolności w internecie można zatrzymać, tylko szermując żądaniem pełnej wolności, do której każdy człowiek ma naturalne prawo.

To dobry, chwytliwy argument. Trzeba jednak zważyć, że nieograniczona wolność nie tylko nie istnieje w systemach wartości religijnych, zwłaszcza chrześcijańskich, ale jest ona nieosiągalna w żadnym systemie wartości, np. we współczesnych demokracjach, które lubują się w ograniczaniu wolności do tego stopnia, że przejście na czerwonym świetle jest karane surowiej niż niewierność małżeńska, niezapłacenie mandatu za parkowanie jest egzekwowane szybciej niż kary za zaleganie z wielotysięcznymi i wieloletnimi długami.

Obudźmy się. Nazywajmy sprawy po imieniu. Hakerstwo jest jak nóż, który służy do krojenia chleba, ale może się też stać narzędziem zbrodni. Każdemu trzeba dać wolność wypowiadania swoich poglądów, ale trzeba też chronić dobre imię osób pomawianych, znieważanych, chronić godność osobistą poszczególnych osób i członków rozmaitych wspólnot. Wolność jest zawsze ściśle związana z odpowiedzialnością, bo jeżeli każdemu wolno wszystko, to jaka jest racja istnienia całych systemów prawnych, konstytucji, ustaw, statutów, regulaminów, zarządzeń, setek nakazów i zakazów zobowiązujących ludzi do określonych działań, często sprzecznych z ich poczuciem wolności osobistej?

Trudno odpowiedzieć na pytanie, czy międzynarodowa zgoda na ochronę własności intelektualnej w internecie, przez podpisanie ustaleń ACTA, jest słuszna czy nie. Jedno jest pewne - trzeba jakoś wypośrodkować prawo do wolności słowa i równie uprawnione prawo do ochrony przed jego nadużywaniem, bo niestety, skrajne posługiwanie się nieograniczoną wolnością stanowi wielkie zagrożenie dla człowieka.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ala
Ad re....:wilk" a który biskup ma pojęcie o tym, co się w Polsce i na Świecie dzieje, popatrz na ich brzuchy,to jest ich troska.
w
wilk
nie ma pojecia o co chodzi w Acta, ale od razu pisze o złodziejach. A zapomina jak zwykle o tych złodziejach, którzy wyciagaja potworne pieniadze za watpliwej jakosci dzieła. Nie wie też, ze za informacje, która teraz jest powszechnie o bezplatnie dostepna w in ternecie, po ratyfikowaniu ACTA, trzeba bedzie płacić za kazde klikniecie w wyszukiwarce, oczywiscie + vat.
ks, Biskup jak zwykle pilnuje interesu wszystkich tylko nie owieczek.
q
qwa
To tak jakby grupa złodziei kiesznkowców protestowała że władze miasta maja w planach instalacje monitoringu. Wstyd że kościół głosem swoich przedstawicieli z PIS jest za
m
ministrant
Może już czas na nowy artykuł, np. o hakerach starożytnych. Bo o 30.000 ludzi umierających codziennie na świecie z głodu, to Jego Ekscelencja racze woli milczeć.
J
Jacenty
Wrocławianie, "bombardujmy" (słownie i listownie!) radnych wrocławskich! Od czasów "komuny" mamy we Wrocławiu ulicę "Ofiar Oświęcimskich". Ci nasi "bezradni" dziesiątkom ulic zmienili nazwy na "słuszne". Akurat ta nazwa ich "nie boli". Aż się prosi o zmianę na "Ofiar Auschwitz-Birkenau". Ciężko nam będzie, bo wrocławskie "urzędasy" Wrocław jako Breslau, promują w Niemczech! Są też tacy, co nie widzą w tym nic złego. Dlaczego więc drą się, wściekle protestują, gdy pojawia się w mediach zagranicznych termin - Polski Obóz Koncentracyjny w ...!? A może, prezydent Wrocławia, tak pełen inicjatyw, uwolni miasto Oświęcim i jego mieszkańców, od tej skandalicznej nazwy wrocławskiej ulicy!!!
W IMIĘ POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ, JEDNOŚCI UNII EUROPEJSKIEJ - NIE!, a dlaczego, germanofilu?!
z
zgoda
"W Ameryce nie ma czegoś takiego, jak wolna prasa. Wy to wiecie i ja to wiem. Żaden z was nie śmie uczciwie przedstawić swojej opinii. A gdyby spróbował to wie to z góry, że nigdy by się to nie ukazało w druku...Interesem dziennikarza jest zniszczenie prawdy, kłamanie w żywe oczy, perwersja, poniżenie, drżenie u stóp mamony i sprzedawanie swojego kraju i swojej rasy za codzienny chleb. Wy o tym wiecie i ja to wiem; i co za szaleństwo wznosić ten toast za niezależną prasę? Jesteśmy narzędziami i wasalami bogaczy za kulisami. Jesteśmy marionetkami; oni pociągają za sznurki a my tańczymy. Nasze talenty, nasze możliwości i nasze życie są własnością innych ludzi.Jesteśmy intelektualnymi prostytutkami".
B
BydlakzKrakowa
A ten pseudo "biskup" jak donosił to POdpisywał się nazwiskiem? Czy używał pseudonimu nadanego przez oficera prowadzącego? Może odpowiesz R. ? A poza tym twierdzę, że Płathfołma winna być zdelegalizowana.
b
bigoss
AKTA podpisalo 22 panstwa,tylko w Polsce sa protesty,dlaczego ??????
p
pokorny parafianin
Panie Pieronek. Papież Benedykt XVI uznał demoralizację księży za największe zagrożenie dla kościoła. Czy jest to w Pana ocenie jak by to Pan ujął opinia "wypośrodkowana", czy też należy ją jednak ocenzurować?
R
R.
Nazywanie kogoś łajdakiem, bez podania własnego nazwiska jest tchórzostwem. Nie ma nic wspólnego z wolnością słowa. Gdzie jest moderator?
p
pinochet
Od biskupa, zwykły a ciekawy człowiek, oczekuje raczej czego innego, niż opowiastki o hakerach. Np., co biskup sądzi o panującej w Watykanie ideologii określanej zdaniem "zabij komucha w imię Chrystusa". Albo o słowach papieża Pawła VI, niedługo przed śmiercią :"W kościele rozniosła się woń piekła. Diabeł krąży wokół ołtarza".
B
BydlakzKrakowa
Cytuję... "Obudźmy się. Nazywajmy sprawy po imieniu." To zaczynam. Ty donosicielu. Ty łajdaku. Ty Tajny Współpracowniku SB. Jakie miałeś pseudonimy ? Drań. A poza tym twierdzę, że Płathfołma winna być zdelegalizowana.
B
BydlakzKrakowa
Cytuję... "Obudźmy się. Nazywajmy sprawy po imieniu." To zaczynam. Ty donosicielu. Ty łajdaku. Ty Tajny Współpracowniku SB. Jakie miałeś pseudonimy ? Drań. A poza tym twierdzę, że Płathfołma winna być zdelegalizowana.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska