Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2010 w Nowym Sączu: miał być marszałek, może nie być niczego

Sławomir Wrona
Radni z największym poparciem: Andrzej Romanek (20 tys. głosów), Leszek Zegzda (17 tys.), Zygmunt Berdychowski (15 tys.)
Radni z największym poparciem: Andrzej Romanek (20 tys. głosów), Leszek Zegzda (17 tys.), Zygmunt Berdychowski (15 tys.) Stanisław Śmierciak
W minionej kadencji Nowy Sącz miał wicemarszałka Małopolski Leszka Zegzdę. W kampanii wyborczej PiS obiecywał, że jeśli wygra, to marszałkiem zostanie sądeczanin Andrzej Romanek.

Rzeczywistość powyborcza jest zupełnie inna. Nieoficjalne doniesienia z negocjacji wokół obsady nowych władz samorządu wojewódzkiego nie dają wielkich nadziei dla Sądecczyzny. - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie mieli swojego człowieka w zarządzie województwa - mówi burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń. - Nie powinno tak być, ale prawda jest taka, że tylko człowiek stąd potrafi zadbać o inwestycje i rozwój tej części Małopolski.

Czytaj także: W nowosądeckim Golonka i Kiełbasa zostają

W podobnym tonie wypowiada się starosta nowosądecki Jan Golonka. - Bez naszego wicemarszałka nie byłoby wielu inwestycji, jak obwodnica zachodnia, a o wiele innych byłoby po prostu trudniej - dodaje Golonka.

Obaj samorządowcy wiedzą, co mówią. Od lat wydeptują ścieżki do małopolskich i centralnych urzędów. Są zgodni, że region tworzony przez powiaty nowosądecki, gorlicki i lima-nowski potrzebuje człowieka, który rozumie tutejsze problemy i zadba o odpowiednie wsparcie miejscowych starań.

Czarnego scenariusza nie dopuszcza na razie poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Zapewnia, że rozmowy w Krakowie ciągle trwają i za wcześnie mówić o rozstrzygnięciach personalnych. - Bez względu na finał trudno wyobrazić sobie, żeby którykolwiek z regionów nie był reprezentowany w zarządzie województwa - zastrzega Mularczyk.

Lider sądeckiej PO poseł Andrzej Czerwiński uważa podobnie. Nie zamierza czekać na krakowskie ustalenia. Dziś opinie w tej sprawie wyda miejski i powiatowy zarząd PO. - Leszek Zegzda zdobył drugi wynik spośród wszystkich kandydatów - podkreśla Czerwiński. - Zgłosimy oficjalną rekomendację jego kandydatury. Takiego poparcia nie można zignorować.

Czy PO zmarnuje swoją szansę?
Startujący z drugiego miejsca na liście PO do sejmiku Leszek Zegzda zdobył, według wciąż nie oficjalnych informacji, ponad 17 tys. głosów i nie kryje, że liczy na miejsce w zarządzie województwa. - Negatywny dla Sądec-czyzny scenariusz może się potwierdzić. Za mną stoi nie tylko mój dobry wynik, ale i partii, z której startowałem. Platforma w naszym regionie podwoiła poparcie. W 2006 roku mieliśmy 30 tys. głosów, teraz mamy 55 tys. Jeśli PO chce zdobyć bastion PiS, jakim jest Sądecczyzna, to musi dalej inwestować w przedstawiciela w zarządzie - mówi Zegzda.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Okolice Krakowa: usiłował uprowadzić 9-letnią dziewczynkę
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska