https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2018. Zbiorkom czy auto, czyli co kandydaci na prezydenta Krakowa wiedzą o transporcie

Piotr Ogórek
Transport dotyka wszystkich mieszkańców. Kandydaci na prezydenta Krakowa mają różne pomysły
Transport dotyka wszystkich mieszkańców. Kandydaci na prezydenta Krakowa mają różne pomysły Andrzej Banas / Polska Press
Sprawdziliśmy, jakie pomysły na transport w naszym mieście mają wszyscy kandydaci ubiegający się o urząd prezydenta.

Jacek Majchrowski uważa, że Kraków nie ma poważnych problemów komunikacyjnych do rozwiązania. Małgorzata Wassermann (PiS) postuluje, aby jak najszybciej rozpocząć budowę pierwszej linii metra. Łukasz Gibała (Logiczna Alternatywa) chce, aby strefy płatnego parkowania nie poszerzać dla mieszkańców, tylko dla osób spoza Krakowa. Konrad Berkowicz (Wolność) chce tworzyć miasto 3D, które wykorzysta przestrzeń pod i nad ulicami. Za budową metra opowiada się Jolanta Gajecka (Kukiz’15).

Natomiast Daria Gosek-Popiołek (Parta Razem) uważa, że lepszy byłby szybki tramwaj podziemny. Z kolei Grzegorz Gorczyca (Wolni i Solidarni) chciałby ograniczać ruch samochodowy w obrębie II i III obwodnicy Krakowa. Tak prezentują się wybrane pomysły transportowe kandydatów na prezydenta Krakowa, którzy odpowiedzieli na 15 pytań z zakresu komunikacji.

Poniżej znajduje się omówienie i najciekawsze pomysły, natomiast pełna lista pytań i odpowiedzi wszystkich siedmiu kandydatów znajdują się pod linkami umieszczonymi w tym tekście. Zapraszamy do lektury.

Pomysł z warszawskiej kampanii

Idea na konkretne pytania z dziedziny transportu przyszła z Warszawy, gdzie kandydaci już się w tej kwestii wypowiedzieli. Na grunt krakowski przeszczepił go Dariusz Partyka, inżynier transportu, wieloletni pasjonat komunikacji miejskiej, aktywista miejski współodpowiedzialny za inicjatywę „Kolej na Kraków”, a także radny dzielnicy Prądnik Biały. Wszyscy kandydaci otrzymali 15 takich samych pytań. Tu prezentujemy i omawiamy najciekawsze odpowiedzi i pomysły.

Transport jest dziedziną, która dotyka praktycznie wszystkich mieszkańców. Jak ważnym jest zagadnieniem pokazały na przestrzeni ostatnich miesięcy gorące emocje towarzyszące zmianom w strefie płatnego parkowania, montowanie słupków, wykolejenia się tramwajów i dyskusja nad budową metra w Krakowie.

Pierwsze pytanie do kandydatów dotyczy tego, jaki jest najpilniejszy problem transportowy do rozwiązania w Krakowie w przeciągu następnych pięciu lat. Większość odpowiada, że korki. Dla Małgorzaty Wassermann najważniejszym problemem jest brak spójnego pomysłu na kompleksowy system komunikacji zbiorowej. Dlatego uważa, że jak najszybciej powinno rozpocząć się budowę pierwszej linii metra. Tylko urzędujący prezydent nie widzi większych problemów.

- Kraków nie ma strategicznych problemów transportowych, dzięki konsekwentnie prowadzonej od lat polityce infrastrukturalnej i zarządzaniu ruchem. Nadchodzące lata to jednak z jednej strony zamknięcie koncepcji polityki transportowej realizowanej przez ostatnie 20 lat, a z drugiej rozpoczęcie nowego rozdziału: postawienia na wzmocnienie miejskiego transportu szynowego - uważa Jacek Majchrowski. Odpowiedzi pozostałych kandydatów stawiają słowa prezydenta pod dużym znakiem zapytania.

Większość kandydatów stara się nie wybierać między transportem indywidualnym, a zbiorowym. Prawie każdy zapewnia, że będzie rozwijał komunikację publiczną. Konrad Berkowicz stanowczo mówi, że komunikacja samochodowa jest równie potrzebna, jak zbiorowa. Także kandydatka PiS przekonuje, że oba rodzaje transportu powinny się uzupełniać. - Konieczne jest dokończenie III obwodnicy i przyspieszenie lub zakończenie remontów na północy Krakowa w rejonie Igołomskiej, Kocmyrzowskiej i 29 listopada - mówi Małgorzata Wassermann, która chce połączenia parkingów P&R z transportem zbiorowym.

Praktycznie wszyscy, poza Jackiem Majchrowskim, krytykują poziom organizacji i funkcjonowania komunikacji miejskiej. Wypominają wykolejenia tramwajów, tragiczny stan torowisk czy nie wykorzystywanie potencjału kolei miejskiej. - Trzeba byłoby również pomyśleć o dokonaniu oceny funkcjonowania przystanków, na których się przesiadamy. Zamysł był dobry - skrócić do minimum czas oczekiwania na przesiadkę. Niestety to powoduje, że w krótkim czasie do zatłoczonego przystanku podjeżdża kilka autobusów (tramwajów), które muszą oczekiwać na możliwość obsłużenia pasażerów - uważa Jolanta Gajęcka.

Metro tak, ale w różnych opcjach

To w czym prawie wszyscy są zgodni, to potrzeba budowy metra. Kandydaci różnią się jednak w ocenie rodzaju podziemnej kolejki, która powinna jeździć w Krakowie. Ostrożny jest Jacek Majchrowski, który zaznacza, że trzeba poczekać na zamówioną przez miasto ekspertyzę, która oceni, jaki rodzaj transportu szynowego powinniśmy rozwijać.

Gorącą zwolenniczką budowy metra jest kandydatka PiS. Co do jego formy, też radzi poczekać na ekspertyzę. Łukasz Gibała i Daria Gosek-Popiołek skłaniają się do lekkiego metra, czyli szybkiego tramwaju, częściowo jeżdżącego pod ziemią. Przeciwny metru jest Konrad Berkowicz. Uważa, że miasto powinno budować tunele dla tramwajów i samochodów.

Kandydaci są podzieleni w sprawie kształtu strefy płatnego parkowania (SPP). Łukasz Gibała uważa, że dla mieszkańców nie powinna się ona rozrastać, za to jak największa powinna być dla osób spoza Krakowa. Ale nie precyzuje, jak ma to wyglądać w praktyce. Grzegorz Gorczyca uważa, że powinna objąć całe Śródmieście, a Daria Gosek-Popiołek mówi tylko o niewielkiej korekcie obecnego stanu. Za to zróżnicowałaby opłaty w SPP. Z kolei Jacek Majchrowski „ucieka” z tym tematem do grudnia, kiedy ma być gotowa analiza popytu i podaży miejsc postojowych w mieście. Prezydent opowiada się natomiast za zróżnicowaniem stawek za postój.

Komentarze 36

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus od dziecka
Super pomysł z pytaniami do kandydatów! :) więcej takich proszę, np pytania związane z inwestycjami w turystykę, rekreacje, problemami z deweloperką zwłaszcza w centrum miasta itd.
H
Huop
Weźmy sobie na przykład sieć dróg dla rowerów, a właściwie jej brak. Okazuje się że są tylko szczątki tego co można by nazwać siecią.... Brak możliwości legalnego poruszania się po mieście. No i jak można było stwierdzić że w Krakowie nie ma problemów komunikacyjnych? Kraków jest nieudolnie zarządzany. Kropka.
Z
Znawca
Majchrowski to zwykły oportunusta. Twórca instytutu religioznawstwa na polecenie komitetu pzpr. Zasłynął z powiedzenia : muszę zrobić karierę. Jest profesorem politologii, jakby ktoś chciał wiedzieć. Kraków ma w d.ie. chodzi tylko o stanowisko, forsę i wpływy.
s
senior1
Zmiany trzeba robić po kolei, a nie od razu metro, bo to jest nierealne. Właściwie tylko Gibała ma jakiś sensowny pomysł na rozwiązanie problemów z komunikacją.
M
MieszkoMieszkaniec
Majchrowski: KRK nie ma problemów z komunikacją XD XD XD XD
Litości, niech wysiądzie ze opłacanej z naszych podatków limuzyny i wsiądzie do tramwaju, niech pojeździ po dzielnicach i mieście.
j
jjx
jestem za odpowiednimi organami. Dzisiejsza prokuratura chętnie zajmie się ludźmi z Platformy Obywatelskiej...hahahhaha
K
Krakus
Ja, czyli kto? Konkrety? Jeśli chodzi o działalność to właśnie brak jakichkolwiek konkretów :D A jeśli chodzi o to co słyszałem prywatnie to moja sprawa, ja nie piszę paszkwili. A o tym Panu pierwszy raz coś napisałem i to tylko wspomniałem, bo mnie on mało obchodzi.
Obchodzi mnie to, co się dzieje tutaj. Jestem mieszkańcem Prądnika Białego i jestem oburzony takimi praktykami oraz tym, że Gazeta Krakowska nic z tym nie robi.
Śmieszne to jest, widać że ktoś jest po prostu strasznie zakompleksiony.
Ale zapewniam, że Pan Kosek się napewno dowie. Jak nie ode mnie, to od kogoś innego :)
Prokuratura mam nadzieję, że też.
Nie można tak bezkarnie na internecie szkalować porządnych ludzi, gdzie faktycznie Pan Kosek na tle innych radnych wyróżnia się pozytywną działalnością. Nie chcę powrotu dziur w drogach i chodnikach, bo ktoś sobie załatwia jakąś żałosną prywatę.
Ja mam dobrą radę: zajmij się lepiej swoim życiem. Tak po prostu.
K
Krakus
co oni moga wiedziec ? porobili wszedzie strefy i postawili wszedzie zakazy . Miejsca parkingowego nie ma . Z jakiej racji mam placic za abpnament miesieczny czy roczny jak miejsca postojowego i tak nie da sie znalesc ? Zlodziejstwo w Krakowie jest tak wielkie jak w calej polityce !!!
H
Hutas
Sąsiednie gminy korzystają z budżetu Krakowa, nie dając w zamian za wiele (poza regularną dostawą niepłacących tu podatku pracowników, mieszkańców, smrodu spalin i innych przykrych rzeczy). Słyszałeś o janosikowym?
H
Hutas
W skrócie: panujący nam miłościwie uważa, że jest świetnie i nic nie trzeba zmieniać (tak samo, jak jego), populiści rzucają hasła o metrze (gawiedź łyka), realiści mówią o stopniowych zmianach.
j
jjx
Jak ma Pan konkrety o Panu Kosiorze to proszę napisać a nie sugerować że robi coś źle lub nie robi. Teraz to Pan Kosior powinien się Panem zająć bo paszkwile to Pan często wypisuje
K
Krakus
Ale jakich praktyk? Jedyny konkretny zarzut jaki z tego wynika, to o "załatwienie" pracy. Też mi coś. pół urzędu tak wygląda. Ale są konkursy, a znajomość nie wyklucza kompetencji.
Reszta to stek bzdur bez konkretów o jakiś rachunkach krzywd.
Z komentarza wynika, ze sprawcą "krzywd" jest Pani Daria. Więc trzeba sobie takie rzeczy załatwić z przełożonym (bo domyślam się, że pracuje Pani w UMK, pewnie w dziale obsługi dzielnic), albo sądownie.
Ja działalność Pana Koska dobrze oceniam (i bardzo często się z taką opinią spotykam wśród mieszkańców) i uwazam, że dyskusja powinna być na poziomie merytorycznym, a nie takich brzydkich paszkwili.
Wolę Pana Koska, niż np takiego Pana Kosiora, o którym podobnie jak tu również wiele złego słyszałem (prywatnie), ale który jako radny miasta nic nie robi i to się dla mnie liczy.
A od prywaty jak napisałem są sądy!
Bez udowodnienia winy takie coś to jest zwykłe pomówienie i mam nadzieję, że do Pana Koska to dojdzie i sam zgłosi sprawę.
Jak nie to sam mu to napiszę, albo przejdę się na dyżur.
M
Miętowa-89
Według Pana Krakusa najlepiej nie mówić o układach i krzywdach ludzkich. Dziękujemy że daje nam Pan jeszcze większą motywacje do działania by nagłasnać złe praktyki
W
Wera@
Większość mówi to samo, oczywiście Majchrowski jest super zadowolony. Mało wyróżniających elementów, jedynie bezpłatny transport dla mieszkańców Łukasza Gibały.
J
Jacek ze Sosnowca
Jest co prawda za dużo samochodów ale zaczniemy wprowadzać strefy czystego transportu nie tylko na Kazimierzu i zrobi się porządek. Bogaci kupią se auta elektryczne, a biedota zamieni swoje blachosmrody na ekologiczne furmanki. Metro w takim mieście jak Kraków też jest zupełnie niepotrzebne, zamiast tego będziemy rozwijać sieć tramwajową konną - tanią i ekologiczną.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska