https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2019. PiS obiecuje barki na Wiśle. Nie odpuszcza kanału ulgi w Krakowie

Grzegorz Skowron
Budowę stopnia wodnego na Wiśle w Niepołomicach, budowę Kanału Śląskiego łączącego Wisłę z Odrą, przystanie i porty umożliwiające towarowy i turystyczny transport wodny – takie obietnice złożyli w czwartek 9 października kandydaci PiS do Sejmu. Wspierał ich minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, który zapewniał, że rząd nie zrezygnuje z budowy kanału ulgi i rezerwa terenu pod niego będzie utrzymana.

WIDEO: Trzy Szybkie

O planach żeglugi śródlądowej,która będzie alternatywą dla transportu drogowego i kolejowego politycy PiS mówią od wielu lat. Przez ostatnie cztery latach rządów jednak nie wdrożono ich w życie. Ostatecznie zdecydowano jedynie, że nie ma mowy o tym, by Wisłą płynęły barki w kierunku Warszawy i dalej w stronę Gdańska

Najważniejszą inwestycją dla tego, by z Małopolski barki popłynęły w kierunku Bałtyku, jest Kanał Śląski łączący Wisłę z Odrą. Dopiero w styczniu przyszłego roku ma być gotowe studium dla tej inwestycji, pokazujące przebieg kanału i przedstawiający uwarunkowania jego budowy. A więc oceniające, czy budowa kanału będzie opłacalna i w jakim czasie można by zrealizować inwestycję.

Minister Gróbarczyk już uważa, że że budowa Kanału Śląskiego ma sens. Jego powstanie wymusi udrożnienie Wisły w samym Krakowie – to będzie możliwe tylko poprzez budowę kanału ulgi, planowanego jeszcze przed I wojną światową. Jeszcze kilkanaście lat kanał ulgi traktowany był jako jedna z inwestycji chroniących Kraków przed powodzią. Kilka lat temu uznano jednak, że nie spełni planowanej wcześniej roli – obniżenia fali powodziowej w centrum miasta. Mieszkańcy protestujący przeciwko zabudowie tego terenu zaproponowali, by pas rezerwowany pod kanał został terenem zielonym, władze Krakowa przystąpiły nawet do prac nad ochronnym planem zagospodarowania dla terenów zielonych, w tym właśnie pasa kanału ulgi. I wtedy resort gospodarki morskiej uznał, że z kanału ulgi nie zrezygnuje, a potrzebny jest jako wodna droga transportowa. W kampanii wyborczej minister Gróbarczyk potwierdził, że nie będzie zgody na zwolnienie rezerwy terenu pod kanał.

Bardziej realna i bliższa w czasie jest budowa stopnia wodnego w Niepołomicach. To wprawdzie też ma być element programu przywracania żeglugi śródlądowej, ale Niepołomice i Wieliczka czekają od wielu lat głównie na stopień wodny jako inwestycję ochrony przed powodzią i służącą retencji wody.

Na kogo głosować?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nusz
9 października, 14:33, gosc:

Mój znajomy mówi że najmniej profesjonalna jest w Polsce polityka, przecie mogli by najpierw zrobić jakieś ekspertyzy, opracowania czy to jest potrzebne, opłacalne, zapytać się fachowców, czy może nie są ważniejsze żeczy do zrobienia w Polsce. Bo tak jak jak wyjdzie jakiś partyjniak i zacznie mówić że potrzebne w Polsce jest kopuła szklana nad Krakowem,żeby zamknąć wszystkich pisiorów w jednym miejscu i zacznie naród to budować to przecie to głupie, bo pisiorów można by się pozbyć dużo taniej.

9 października, 14:55, Gość:

Kraków zlecił wykonanie ekspertyz w swoim czasie i były. Stwierdziły że kanał ulgi niczego pozytywnego nie wniesie dla Krakowa. Ale pisior z Warszawy - wydaje im się że wiedzą lepiej.

To prawda,w 2008 r poszło kupę szmalu na firmę ekspercką z Wiednia i jej pomocników z naszego Hydroprojektu. Nie tylko nie ma sensu kanał jako ochrona przeciwpowodziowa, ale odpowiedniej rezerwy terenu już praktycznie nie ma, a koszty odwrócenia zaistniałego zainwestowania mieszkalnego i komunalnego byłyby niewyobrażalne dla budżetu miasta. Trudno się spodziewać finansowania infrastruktury miejskiej przez budżet państwa. Kanał miałby może sens, gdyby na serio, tak jak śp Cesarz w 1904 r to pomyślał, miały łączyć się europejskie wodne drogi transportowe. Za co i po co - nie wiadomo teraz już nikomu, oprócz chyba wymienionych w artykule mądrali.

G
Gość

"władze Krakowa przystąpiły nawet do prac nad ochronnym planem zagospodarowania dla terenów zielonych" Skowron kogo ty chcesz bajerowac ? Przecież w miejscu kanału maja się rozpłaszczyć 2x3 pasy Trasy Pychowickiej

..
9 października, 15:02, Olo:

Mieliście całą kadencję. Teraz, po zdemolowaniu budżetu nie będzie żadnych inwestycji. Chyba, że podniesiecie podatki

A co by nie

G
Gość
9 października, 13:40, Gość:

Kanał jest nam potrzebny to nowe tereny i bulwary rekreacyjne wzdłóż kanału no i zatrzymają dewastacje pod nazwą Trasa Pychowicka i Zwierzyniecka ktora grozi Krakowowi jak kanału ulgi nie będzie. Budować!

Dewastacja to sa aleje 3 wieszczow ktore nie maja alternatywy

O
Olo

Mieliście całą kadencję. Teraz, po zdemolowaniu budżetu nie będzie żadnych inwestycji. Chyba, że podniesiecie podatki

G
Gość
9 października, 14:33, gosc:

Mój znajomy mówi że najmniej profesjonalna jest w Polsce polityka, przecie mogli by najpierw zrobić jakieś ekspertyzy, opracowania czy to jest potrzebne, opłacalne, zapytać się fachowców, czy może nie są ważniejsze żeczy do zrobienia w Polsce. Bo tak jak jak wyjdzie jakiś partyjniak i zacznie mówić że potrzebne w Polsce jest kopuła szklana nad Krakowem,żeby zamknąć wszystkich pisiorów w jednym miejscu i zacznie naród to budować to przecie to głupie, bo pisiorów można by się pozbyć dużo taniej.

Kraków zlecił wykonanie ekspertyz w swoim czasie i były. Stwierdziły że kanał ulgi niczego pozytywnego nie wniesie dla Krakowa. Ale pisior z Warszawy - wydaje im się że wiedzą lepiej.

g
gosc

Mój znajomy mówi że najmniej profesjonalna jest w Polsce polityka, przecie mogli by najpierw zrobić jakieś ekspertyzy, opracowania czy to jest potrzebne, opłacalne, zapytać się fachowców, czy może nie są ważniejsze żeczy do zrobienia w Polsce. Bo tak jak jak wyjdzie jakiś partyjniak i zacznie mówić że potrzebne w Polsce jest kopuła szklana nad Krakowem,żeby zamknąć wszystkich pisiorów w jednym miejscu i zacznie naród to budować to przecie to głupie, bo pisiorów można by się pozbyć dużo taniej.

g
gosc

Dobrze, pod warunkiem, że zaangażują ten cały elektorat twardy c żyje z socjalu, dadzą im łopaty i NIECH ROŚNIE W SIŁĘ POLKA SOCJALISTYCZNA. Bo jak tak nie będzie, to to nie jest uzasadnione ekonomicznie tak samo jak ten przekop mierzei.

G
Gość

Uważam, że żegluga powinna być Wisłą a nie tylko Odrą. Kanał Śląski - zbędny, kanał ulgi - też, natomiast stopień w Niepołomicach - potrzebny. Także powinno się wybudować stopień wodny zaraz za Warszawą, dla uniknięcia bardzo niskich stanów wody w warszawie, jakie są obecnie "chlebem powszednim" z powodu suszy (gorące lata, wiosny też coraz częściej gorące - jak kiedysiejsze lato).

G
Gość

Kanał jest nam potrzebny to nowe tereny i bulwary rekreacyjne wzdłóż kanału no i zatrzymają dewastacje pod nazwą Trasa Pychowicka i Zwierzyniecka ktora grozi Krakowowi jak kanału ulgi nie będzie. Budować!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska