W wyborach prezydenckich, które mają odbyć się 10 maja, wszyscy wyborcy będą mieli możliwość głosowania korespondencyjnego, czyli za pośrednictwem np. listonosza, który dostarczy do domu kartę do głosowania.
"W związku z rozprzestrzenianiem wirusa SARS CoV-2, ogłoszonym stanem epidemii, a wcześniej zagrożenia epidemicznego, istnieje pilna potrzeba wprowadzenia szczególnych rozwiązań w zakresie modyfikacji niektórych przepisów Kodeksu wyborczego" - czytamy w uzasadnieniu projektu.
"W obecnej sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się koronowirusa, należy mieć na względzie, utrzymujący się stan epidemii, a co za tym idzie ograniczeń zgromadzeń i przemieszczania się. Ponieważ nadrzędnym obowiązkiem państwa jest umożliwienie uprawnionym obywatelom udziału w wyborach powszechnych, niezbędne jest stworzenie odpowiedniego mechanizmu uwzględniającego panujące warunki pandemii. Tym samym proponuje się upowszechnienie stosowanego już w wybranych kategoriach wyborców - trybu głosowania korespondencyjnego. Każdy z wyborców, przy zachowaniu odpowiednich wymogów formalnych, będzie mógł zagłosować nie będąc zmuszonym do osobistego stawiennictwa przy urnie wyborczej. Projektowane przepisy znajdą zastosowanie jednorazowo, tj. wyłącznie do wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na 2020 r." - podkreślają autorzy projektu.
Jak czytamy w projekcie ustawy, który został już skierowany do pierwszego czytania, "Minister właściwy do spraw aktywów państwowych (aktualnie to wicepremier Jacek Sasin - red.), w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia i ministrem właściwym do spraw administracji publicznej oraz po zasięgnięciu opinii Państwowej Komisji Wyborczej, określi, w drodze rozporządzenia:
1) tryb odbierania kopert zwrotnych od wyborców oraz dostarczania ich do obwodowych komisji wyborczych ds. przeprowadzenia głosowania w obwodzie,
2) tryb przekazywania pakietów wyborczych właściwemu dyrektorowi delegatury Krajowego Biura Wyborczego, w sytuacji, o której mowa w art. 53e § 9 zdanie drugie ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy,
3) tryb przekazywania kopert zwrotnych właściwemu dyrektorowi delegatury Krajowego Biura Wyborczego, w sytuacji, o której mowa w art. 53i § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy".
Do reprezentowania wnioskodawców (posłów PiS) w pracach nad projektem ustawy upoważniony został poseł Krzysztof Sobolewski.
Głosowanie korespondencyjne krytykuje opozycja, która przekonuje, że majowe wybory prezydenckie powinny zostać przełożone. Kandydatka PO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska zawiesiła w niedzielę swoją kampanię wyborczą i wezwała do bojkotu wyborów.
NASZE WYWIADY:
- Ludwik Dorn: W Polakach narasta pierwotny lęk
- Severski: Koronawirus uderzył w serce naszych ideałów
- Prof. Mikołejko: Pandemia obnażyła widmowość naszych wyborów
- Prof. Sławek: Im więcej wiemy, tym lepsi będziemy?
- Czy pandemia zakończy świat, jaki znaliśmy do tej pory?
- Epidemia koronawirusa wzmacnia Andrzeja Dudę
"Projekt zmian w Kodeksie wyborczym trafi do Sejmu w piątek. Czyli Senat może 3 maja odrzucić projekt. To oznacza, że 4 maja Sejm może odrzucić uchwałę Senatu i wówczas ustawa wchodzi w życie w dniu 5 maja. To oznacza, że na rozdysponowanie 30 milionów pakietów korespondencyjnych będzie 4 dni" - wyliczył na Twitterze Roman Giertych, przypominając przy tym, że Senat może trzymać projekt ustawy przez 30 dni bez rozpatrzenia.
