Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Z nowym zapałem do Skały. Mieszkańcy wymienili burmistrza i sporą część Rady Miejskiej.

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Nowy burmistrz Skały Krzysztof Wójtowicz (drugi lewej) ze swoimi współpracownikami z czasu kampanii wyborczej
Nowy burmistrz Skały Krzysztof Wójtowicz (drugi lewej) ze swoimi współpracownikami z czasu kampanii wyborczej Fot. KWW Krzysztofa Wójtowicza
Nowy szef gminy Krzysztof Wójtowicz chce budować społeczeństwo obywatelskie, deklaruje wsparcie dla oddolnych inicjatyw. Wie też, że musi przyciągnąć inwestorów, zmierzyć się ze smogiem, rozbudową szkół.

Wymiana pokoleniowa, to powtarzany komentarz w Skale po wyborach samorządowych.

-Jednak nie tylko to, bo obserwując zachowania wyborców w tej gminie na przestrzeni lat widać, że szefów samorządu wymieniają po jednej, dwóch kadencjach. Może nieco dłużej utrzymywali się radni, ale teraz i oni zostali wymienieni. Niekoniecznie mieszkańcy zaufali tym osobom, które wykonały dla nich znaczącą pracę. Ot kaprys. Lepiej pasuje znane politykom powiedzenie „łaska wyborców na pstrym koniu jeździ” - komentuje wybory w Skale jeden z miejscowych społeczników.

Nowym burmistrzem został Krzysztof Wójtowicz, 37-letni człowiek, który sprowadził się do gminy przed siedmioma laty. Jak sam mówi od czterech lat zaczął udzielać się społecznie - przede wszystkim poprzez nagrywanie sesji Rady Miejskiej. Przygotował się sukcesywnie do objęcia stanowiska burmistrza i wygrał wybory - zdobył 55,3 procent poparcia. W drugiej turze pokonał urzędującego szefa gminy 63-letniego Tadeusza Durłaka, którego poparło 44,7 procent wyborców.

Wydawałoby się, że dotychczasowy burmistrz Tadeusz Durłak, zaskarbił sobie względy społeczeństwa, bo udało mu się to, co przez dziesięciolecia było tylko marzeniem w mieście - wybudować obwodnicę Skały. Do tego podjął się i zrealizował remont ciasnej, gęsto zabudowanej ulicy Wolbromskiej, którego wcześniej nikt nie miał odwagi przeprowadzić. Powstała też strefa gospodarcza i wiele innych przedsięwzięć. A jednak wyborcy tego nie docenili, przynajmniej nie na tyle, żeby powierzyć Durłakowi dalsze rządzenie miastem. Być może oczekują nowocześniejszego zarządzania gminą. Postanowili wymienić burmistrza.

A ustępujący burmistrz Tadeusz Durłak przychyla się do opinii, że to była wymiana pokoleniowa. - Do samorządu w nowej kadencji przyjdą ludzie dużo młodsi niż w mijającej kadencji - mówi ustępujący szef gminy. Liczy, że szybko będą się uczyć i trafnie podejmować decyzje dla dobra gminy.

- Wszystkie emocje związane z wyborami ustąpiły już w noc wyborczą po 4 listopada. Tym bardziej, że z faktu, że nie wybrano mnie ucieszył się mój 8-letni wnuczek. Urodził się, gdy zostałem burmistrzem i dotąd niewiele czasu miałem dla niego, a jestem jego jedynym dziadkiem. Teraz doszedł do wniosku, że będzie miał dziadka dla siebie. Jeśli on się z tego cieszy, jak ja mógłbym się nie cieszyć - mówi Durłak.

Pracy będzie miał za to sporo nowy burmistrz Krzysztof Wójtowicz. Przygotowując się do kierowania miastem i gminą napisał nawet książkę o Skale, możliwościach jej rozwoju. Teraz tę teorię będzie miał okazję wcielić w życie.

- Na początek zapoznam się z istniejącymi projektami inwestycji, zadań do wykonania. Chcę jak najszybciej zacząć rozmowy z przedsiębiorcami, szukać inwestorów i przyciągnąć ich do naszej gminy, żeby tu rozwijali swoje firmy, tu płacili podatki i powiększali budżet Skały. Myślę o firmach usługowych, związanych z turystyką - mówi Krzysztof Wójtowicz.

Planuje intensywnie zabiegać o fundusze zewnętrzne na przedsięwzięcia służące mieszkańcom, ale zastanawia się też jak zdobywać pieniądze na wkład własny gminy, żeby realizować potrzebne zadania. Kosztowne będą m.in. te, które gmina już zaplanowała np. rozbudowy szkół.

- Przed nami też ważne zadanie związane z poprawą jakości powietrza. Wymiana pieców, rozpoczęty projekt montażu urządzeń odnawialnych źródeł energii. To kosztowny i długotrwały proces. Dlatego myślę także o możliwościach montażu filtrów na piece, które testuje gdański oddział Państwowej Akademii Nauk. Chcę szukać różnych sposobów, żeby ograniczyć smog jak najszybciej - mówi nowy burmistrz.

Jego ideą jest zachęcanie mieszkańców do społecznych inicjatyw. Deklaruje wsparcie dla organizacji pozarządowych. - Chodzi o to, żeby wykorzystać energię mieszkańców. Zachęcać ich do realizacji projektów kulturalnych, rekreacyjnych, sportowych, edukacyjnych, wspierających szkoły. Chciałbym, żeby przychodzili z pomysłami, inicjatywami, które mogą służyć społeczności lokalnej. Mam w planie stworzenie senioralnej i młodzieżowej rady gminy - mówi.

O zmianach w urzędzie i powoływaniu nowych współpracowników na razie nie chce mówić.

Nowy burmistrz Skały, Krzysztof Wójtowicz

- 4 listopada został wybrany na burmistrza miasta i gminy Skała.
- Ma 37 lat. Jest żonaty ma troje dzieci. Od siedmiu lat mieszka w Zamłyniu w gminie Skała.
- Od 2006 roku prowadzi firmę - agencję reklamy internetowej. Prowadził kampanie reklamowe dla dużych firm.
- Jest prezesem Stowarzyszenia „Moja Polska”, członkiem stowarzyszenia Przyjaciół Skały, Stowarzyszenia Porozumienie Podkrakowskie oraz członkiem założycielem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Małopolska.
- Był organizatorem i współorganizatorem kilku protestów m.in. dotyczących podatków. Organizował w 2009 r. pod Sejmem protest społeczny matek, które w latach 1999-2006 przebywały na urlopach macierzyńskich, prowadząc działalność gospodarczą sprzeciwiały się kłopotliwym zapisom prawa.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: 12 listopada wolny od pracy, ale nie dla wszystkich

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska