- Droga do placu Centralnego wygląda teraz jak betonowa wyspa. To niebywałe, jak miasto bezkarnie wycina miejską zieleń - skarży się pani Joanna.
Organizacje ekologiczne alarmują, że w Krakowie wycina się więcej drzew niż sadzi. W ciągu ostatnich czterech lat Wydział Kształtowania Środowiska pozwolił na wycięcie ok. 55 tys. drzew, w zamian posadzono jedynie ok. 40 tys. nowych.
Drzewa regulują temperaturę otoczenia i przyczyniają się do zwiększenia wilgotności powietrza, tłumią także miejski hałas.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+