Wynika tak z międzynarodowego badania "Finansowy Barometr ING". Statystyczny Polak przeznaczył na prezenty gwiazdkowe równowartość ok. 95 euro. To druga najniższa suma wśród badanych krajów.
Rekordzistami są Brytyjczycy, którzy wydali na świąteczne upominki średnio 440 euro. Co ciekawe, najmniej na prezenty bożonarodzeniowe zamierzają wydać Holendrzy (25 euro). Wynika to jednak z tradycji mieszkańcy Holandii zwyczajowo obdarowują się prezentami 5 grudnia (Sinterklaas).
Warto odnotować, że co drugi respondent z Polski (48%) w ogóle nie wie ile wydał na świąteczne upominki, co samo w sobie jest znaczącą informacją. 30% Polaków przyznaje, że Boże Narodzenie to jedyny czas w roku, gdy nie martwi się, ile wydaje pieniędzy. Podobny odsetek osób deklaruje, że oszczędza pieniądze z myślą o świętach Bożego Narodzenia (32%). Co piąty Polak (18%) planuje większe wydatki na Boże Narodzenie niż rok temu. To drugi najwyższy wynik wśród badanych krajów.
Od ubiegłorocznych Świąt nastawienie do wydatków konsumentów w Polsce i Europie zmieniło się nieznacznie. W przypadku Polaków nadal 30% przyznaje, że Boże Narodzenie to ten czas w roku, kiedy nie martwią się tym ile wydają. W Holandii, Belgii, Francji i Niemczech zwiększył się odsetek osób, które nie mają zamiaru wpadać w gorączkę świątecznych zakupów. Na większą swobodę niż rok temu pozwalają sobie jedynie Czesi. Osób planujących wydać na Święta więcej niż przed rokiem przybyło przede wszystkim w Rumunii i Czechach, ale w pewnym stopniu także w Polsce i Hiszpanii.
- Ta swoboda Polaków w podejmowaniu wydatków świątecznych pokazuje, że wciąż należymy do grona krajów europejskich o najlepszych perspektywach gospodarczych - komentuje Grzegorz Ogonek, ekonomista ING Banku Śląskiego.
Źródło: ING BANK ŚLĄSKI
