- "Urzeka mnie światło" - takiej odpowiedzi udzielę każdemu, kto zapyta co tak bardzo porusza mną wewnętrznie, gdy patrzę na prace mistrza Czesława. Po kilku latach niezmiennego zachwytu i wielu rozmów z artystą, jego sztuka pociąga mnie jeszcze bardziej. Jestem głęboko przekonany, że jego talent, który niewątpliwie jest Bożym darem, iskrą niezwykłego spojrzenia, którą Czesław Jan Pyrgies hojnie dzieli się z odbiorcami, można określić mianem skarbu poszukiwanego przez tych, którzy pragną karmić się światłością. Wszkaże każdy z nas pragnie światła - mówi o artyście ks. Michał Mroszczak, notariusz Kurii Metropolitalnej.
To co wyróżnia artystkę i nadaje wyjątkowego znaczenia jego dziełom to niezwykła wrażliwość na barwę i światło. Obrazy pełne świetlistych refleksów wpływają kojąco na ich odbiorcę.
Prace artysty to przede wszystkim utrwalane na płótnie weduty krakowskich ulic, parków, kościołów, wnętrza kościołów, martwe natury - ze sztandarowymi kwiatami cieszącymi się estymą kolekcjonerów na całym świecie, górskie pejzaże z okolic Podhala, rodzinnej Żywiecczyzny czy ukochanej przez mistrza Babiej Góry i Rzeki Skawy.
Wszystkie prace są przepełnione niezwykłym wyczuciem na światło - w każdej formie, od zacienionych miejsc babiogórskich ostępów po świetliste strugi południowego światła padające na budynki czy przeświecające przez martwą naturę.
Artysta posługuje się różnymi technikami malarskimi: olej, pastel, akwarela.
Czesław, Jan Pyrgies urodził się w 1953 roku w Łękawicy Żywieckiej. Jest absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych w Bielsku – Białej, dział grafiki – 1973 rok. Studiował na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej w latach 1973–1978. Czesław Pyrgies jest również członkiem Polskiego Związku Artystów Plastyków i Stowarzyszenia Pastelistów Polskich. Wystawy jego prac miały miejsce w wielu polskich miastach jak np. Krakowie, Katowicach, Zielonej Górze, Zakopanem, Woli Zręczyckiej, Nowym Sączu, Toruniu, Łodzi ale także poza granicami kraju: w Londynie, Chicago, Florencji.
- Czesław Jan Pyrgies nie zakopał swojego talentu, ale pomnaża go w dalszym ciągu, tworząc obrazy, dziś olejne, wcześniej także akwarele i pastele, które urzekają szerokie grono odbiorców. O prawdziwości moich słów świadczy fakt, że obecna wystawa dzieł Artysty w Muzeum Archidiecezjalnym w Krakowie jest już trzydziestą szóstą z kolei - mówi ks. Mroszczak.
Zakaz handlu w niedziele. Klienci będą zdezorientowani?
