https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na zakręcie ul. Armii Krajowej. Kierowca uderzył w barierki i słup [WIDEO]

Dawid Serafin
Wypadek na ul. Armii Krajowej.
Wypadek na ul. Armii Krajowej. fot. Polish Driving, YouTube.com
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło przed godziną 7 na łuku al. Armii Krajowej. Kierowca jechał od strony ronda Ofiar Katynia w kierunku ulicy Piastowskiej. Na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem. Opel vectra najpierw uderzył w barierki, a później w słup. Kierowca, 34-latek był trzeźwy. Trafił on do szpitala z niegroźnymi obraźeniami. Utrudnienia w ruchu trwały około godziny. Wypadek nagrał i umieścił w serwisie YouTube.com internauta "Polish Driving".

Klka miesięcy temu, nasz Czytelnik internauta "Polish Driving" przysłał nam film z nagraniem kilkunastu wypadków z tamtego miejsca.

Kraków: "czarny punkt" na ul. Armii Krajowej. Zobacz nagranie z wypadkami [WIDEO]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
A
Mieszkam tam od prawie 40 lat i od najmłodszych lat pamiętam że wypadki tam są co najmniej raz,dwa razy w tygodniu. Ofiar całe masa. Źle wyprofilowana nawierzchnia i jeszcze nie wiadomo co. Kierowcy czują się tam jak na autostradzie zresztą na ul.Bronowickiej od Widoku również rozwijają prędkość mega.
G
Gość
to w ten zakręt wejdzie nawet przy 100 km/h przy mokrej nawierzchni i ponad 100 przy suchej :) ale niesety żyjemy w kraju "miszczów prostej"... jak prosta droga to rusza taki patafian ze świateł z piskiem, po chwili ma ponad 100km/h na budziku, a pojawia się pierwszy zakręt i cały zakręt przejeżdża trzymając nogę na hamulcu. A prawda jest taka, że przy dużej prędkości i śliskiej nawierzchni naciskanie na hamulec powoduje właśnie ścinanie słupów i wyginanie barierek jak w przypadku tego matoła w Vectrze :)
I
IronMike
Ja zwalniam, niech inni też się nauczą przestrzegać przepisów. To nie jest trudne. A jak się jeden z drugim zderzą, to cóż, mają za swoje.
M
MB
Też tam często jeżdżę. Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z profilem jezdni. Może dlatego, że jeżdżę prawym pasem, nie przekraczam 50, a gdy warunki są złe, to jadę z mniejszą prędkością.
K
Kierowca
Prawie codziennie tam jeżdżę i nigdy nie miałem żadnego problemu. Do tej pory nie wiedziałem że to miejsce niebezpieczne. To jest normalny zakręt tylko wyjątkowo duże debili tam jeździ. Może powinni postawić tam znak droga nie dla idiotów.
K
Krakus.
A teraz winę ponosi ZIKiT bo żle wyprofilowali drogę , prezydent bo za długo na stanowisku siedzi , wojewoda małopolski bo nigdy tam nie jechał ,dyrektor zarządu dróg bo za śliski asfalt i dyrektor elektrowni bo - co go opętało żeby tam słupa wstawiać !? --- Ze też go szlag nie trafił byłby jeden dureń mniej .
e
ediwejder
dobrze mu/jej tak! Jeszcze należy obciążyć kosztami remontu i nałożyć najwyższy możliwy mandat, za debilizm się należy.
w
wrcmen
Może Pani lun Pan kierujący następnym razem zwolni, może takie zdarzenie czegoś go nauczy. Całe szczęście nikt nie zginął, całe szczęście żaden rowerzysta ani pieszy.
A
A Wy narzekacie...
... na rowerzystów, że powodują zagrożenie na ulicach ;) Liczba patafianów, którzy w tamtym miejscu się wypieprzyli w barierki jest gigantyczna. Łamanie przepisów przez zdecydowaną większość kierowców w tamtym miejscu jest przepotężna! Jeżdżę tamtędy często samochodem i często jest obtrąbiany, bo jadę tam 50 km/h. A lewym pasem często popieprzają po 80-90, bo tych jadących 60-70 to nawet nie liczę...
B
Bokiem
Niektórzy ten zakręt nawet starym Polonezem potrafią efektownie i efektywnie pokonać bokiem a taka Vectra ma problem...
k
krowodrza
Jak dla mnie najgorszy odcinek armii krajowej jest zaraz za rondem katynia pod wiaduktami, co prawda postawiono znak 50km/h ale nie rozumiem jak ta jezdnia moze nie byc przedzielona barierkami. Wszedzie na armii sa barierki a w najgorszym miejscu (koleiny) nie ma i nie ma co sie oszukiwac ze malo kto zwalnia do tych 50 tak z jednej jak i z drugiej strony. Tylko czekac jak na tych koleinach ktos straci panowanie i pojdzie na czolowke
k
krak
Nie wiem czemu policja nic nie robi z tym faktem, ale zaraz po wyjściu z zakrętu jest przejście dla pieszych...całe szczęście że jeszcze nie doszło do tragedii....a wyścigi od poprzednich świateł to chleb powszedni... radarek przed zakrętem i będzie spokój....
g
gość
Żeby z taka siłą wypaść z tego zakrętu, pokiereszować barierki i uszkodzić przy tym słup to 100 km/h to jest minimalna prędkość z jaką musiał tamtędy popylać. Jak dla mnie spokojnie 130 km/h jechał.
Dobrze, że innym użytkownikom nić nie zrobił. Jak mu się tak śpieszyło to proszę bardzo, nie ma się co litować bo ewidentnie przegiął pałę.
O
Obserwator
Kompletnym imbecylem, żeby wychodzić tak z tego łuku...
t
ten
to miejsce jest felerne jeszcze do tej pory nic z tym nie zrobili dać tam policjantów szosowych to kazdy będzie zwalniał
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska