Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
Do wszystkich zarejestrowanych zdarzeń doszło na ul. Armii Krajowej na jezdni w kierunku centrum miasta. Obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Wygląda jednak na to, że kierowcy nagminnie łamią przepisy.
Tymczasem policja ostrzega, że według statystyk, ul. Armii Krajowej, to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Krakowie. Tylko w 2013 roku doszło tu do 77 kolizji i 18 wypadków, w których rannych zostało 20 osób.
– Z nagrania wynika, że do większości zdarzeń w tym miejscu dochodzi przede wszystkim z uwagi na niedostosowanie prędkości przez kierujących do istniejących warunków drogowych – mówi Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. – Nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego, a w tym przypadku brawura i brak wyobraźni kierowców wpływają na zagrożenie bezpieczeństwa i porządku w ruchu drogowym. Właśnie ze względu na bezpieczeństwo, na niektórych odcinkach ul. Armii Krajowej ograniczenie do 50 km/h obowiązuje całodobowo – dodaje Mariusz Ciarka.
Policja przypomina także, że choć dopuszczalna prędkość w obszarze zabudowanym w godzinach 5–23 wynosi 50 km/h, a między 23 a 5 - 60 km/h, kierowcy mają obowiązek dostosowania jej do warunków na drodze.
Czy znacie inne równie niebezpieczne miejsca w Krakowie? Czekamy na Wasze komentarze na forum pod artykułem.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+