Spis treści
− Zainteresowanie Polaków tymi wyprzedażami zostało na podobnym poziomie, co i w zeszłym roku. Nasuwa się wniosek, że wielu Polaków już naraziło się na nieuczciwe rabaty, lecz jednocześnie ukształtowała się stabilna fanbaza Black Friday, która szuka tematycznych okazji pod koniec listopada − komentuje dla nas biuro prasowe Picodi. − Średnio wydajemy około 350 złotych, czyli więcej niż rok temu o 80 zł − dodano.
Zdaniem ekspertów, Black Friday w Polsce to w dużej mierze samo hasło marketingowe, którym może być nazwana dowolna wyprzedaż w roku, i niekoniecznie pod koniec listopada rabaty będą atrakcyjniejsze, niż kiedy indziej. − Średni rabat ze wszystkich ofert, które zostały umieszczone na naszej platformie w ubiegłym tygodniu, wyniósł 30 proc. (rok temu – 45 proc.). Przy czym warto zaznaczyć, że jest to rabat „do”, który dotyczy ograniczonego zakresu produktów − wskazano w przesłanej nam odpowiedzi.
Zainteresowanie wyprzedażami spada
W celu sprawdzenia, jak zmieniło się zainteresowanie wyprzedażami Black Friday, sięgnęliśmy po dane platformy Google Trends, biorąc za punkt odniesienia przedpandemiczny 2019 rok. W przytłaczającej większości krajów liczba zapytań związanych z Black Friday zmalała. Przy czym w Polsce zainteresowanie wyprzedażami spadło ponad dwukrotnie (−54 proc.), plasując Polskę w czołówce krajów, gdzie zapał do Black Friday zmniejszył się najbardziej − wynika z danych Picodi na podstawie informacji zebranych z platformy Goole Trends. Za punkt odniesienia obrano przedpandemiczny 2019 rok.
− Najprawdopodobniej związane jest to nie tylko z pandemią i niestabilną sytuacją finansową, ale też z nadmiernym używaniem nazw „Black Friday” czy „Black Week” dla wyprzedaży innych niż te właściwe pod koniec listopada − wskazują autorzy raportu.
Jednak są kraje, gdzie mimo pandemii kupujący szukali ofert w Black Friday nawet częściej. Są to Chile (+33 proc.), Japonia (+22 proc.) i Finlandia (+1 proc.).
Sprzedaż w Black Friday jednak wysoka?
Choć Black Friday cieszy się mniejszym zainteresowaniem niż kiedyś, w dalszym ciągu wyprzedaże pod koniec listopada to jeden z najgorętszych okresów w polskim e-commerce. 26 listopada 2021 roku liczba sprzedaży była większa o 202 proc. w porównaniu ze zwykłym dniem, a w pozostałe dni tzw. Black Week wskaźnik ten wynosił od 63 do 95 proc.
Wśród Polaków, biorących udział w wyprzedażach pod koniec listopada, największą popularnością cieszyły się takie kategorie produktów jak odzież i obuwie, kosmetyki, książki, elementy wyposażenia wnętrz i elektronika. Przy czym przeciętna wartość koszyka wyniosła wtedy 273 zł, a wysokość uzyskanego rabatu – 45 proc., co pozwoliło zaoszczędzić kupującym średnio 224 zł.
Warto jednak odnotować, że deklarowany przez sklepy procent zniżki z reguły dotyczył niewielkiego zakresu i liczby sprzedawanych produktów. Przeanalizowaliśmy także aktywność zakupową w ciągu doby. Polacy w swojej masie zaliczają się do wieczorowych zakupowiczów: godziny szczytu w sklepach internetowych przypadają na 20:00–22:00.
