Jak przypomina Onet.pl, kolizja z udziałem Jacka Kurskiego, prezesa TVP, miała miejsce 18 września 2017 roku. Tego dnia, gdy Kurski wraz z rodziną wracał z Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu doszło do kolizji. Na drodze krajowej nr 45 w Bierdzanach, skoda superb, którą podróżował prezes TVP zderzyła się z oplem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednak jak donosi Onet.pl, sprawa znalazła swój finał w sądzie, bo żaden z kierowców nie chciał przyjąć mandatu.
Sąd Rejonowy w Opolu, który rozpatrywał tę sprawę uznał, że oboje kierowcy złamali przepisy ruchu drogowego, w związku z czym mieli zapłacić po 200 zł grzywny i pokryć koszty sądowe w wysokości 150 zł. Obaj kierowcy odwołali się od wyroku.
Sąd Okręgowy w Opolu, który zajął się ich odwołaniem, podtrzymał wyrok pierwszej instancji, a to oznacza, że obaj kierowcy ponoszą odpowiedzialność za kolizję. Orzeczenie jest prawomocne. - tłumaczy Onet.pl
Źródło: Onet.pl
