Janusz Palikot ukarany przez sąd. Wyrok ma związek z jego biznesem w Tenczynku i niedozwoloną formą reklamy alkoholu w sieci

Janusz Palikot (publikujemy wizerunek i nazwisko, bo publicznie odniósł się do sprawy) to jeden ze współprowadzących spółkę Manufaktura Piwa, Wódki i Wina z siedzibą w Tenczynku (gm. Krzeszowice), która zajmuje się produkcją oraz sprzedażą kraftowych alkoholi. Dwóch pozostałych udziałowców marki to Jakub Wojewódzki (gospodarz znanego telewizyjnego talk show) i Tomasz Cz. Także zostali ukarani.

Chodzi o niedozwoloną formę reklamy alkoholu w mediach społecznościowych. Wyrok jest efektem zawiadomienia, które w warszawskiej prokuraturze jakiś czas temu złożył aktywista miejski Jan Śpiewak.

- Sąd Rejonowy w Warszawie uznał oskarżonych Janusza P., Jakuba W. i Tomasza Cz. za winnych popełnienia zarzucanego im czynu i wymierzył kary grzywny: oskarżonemu Januszowi P. w wysokości 80 000 zł, oskarżonemu Jakubowi W. w wysokości 70 000 zł, a oskarżonemu Tomaszowi Cz. w wysokości 70 000 zł - mówi Mirosława Chyr, rzeczniczka warszawskiego sądu.

- Wyrok jest w trakcie doręczenia oskarżonym. Przysługuje im prawo wniesienia sprzeciwu. W razie skorzystania z takiego uprawnienia przez oskarżonych, wyrok nakazowy traci moc - dodała rzeczniczka.

Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie. Janusz Palikot zauważył w mediach społecznościowych, że wyrok jest nieprawomocny, a wkrótce "stanie się przedmiotem normalnego postępowania sądowego, w trakcie którego przedstawimy swoje argumenty, wskazujące, że nigdy nie łamaliśmy prawa". - Zapowiedziałem w marcu, że swojego stanowiska będę bronił przed sądem. Jak trzeba będzie, pójdziemy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - skomentował Janusz Palikot.

W obliczu wyroku warszawskiego sądu część radnych miejskich domaga się wykluczenia Janusza Palikota z rady Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Chcieli tego już w momencie, gdy były polityk otrzymał prokuratorskie zarzuty. Wówczas jednak w obronie biznesmena stanęła dyrektorka muzeum.

- Osoba oskarżona jest nadal osobą niewinną - podkreślała Maria Anna Potocka.

Co zrobi teraz? Zadaliśmy pytania przedstawicielom MOCAK-u, czekamy na odpowiedzi.

Tymczasem internetową petycję do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego w sprawie odwołania Janusza Palikota z rady krakowskiej instytucji kultury uruchomił Michał Drewnicki, radny miejski z PiS-u.

"Pan Palikot dał się poznać jako kontrowersyjny poseł i polityk, pijący publicznie alkohol, nawołujący do legalizowania narkotyków, atakujący w bezpardonowy sposób śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, uprawiający politykę w jej najgorszej odsłonie. Jego działania i decyzje w czasach, gdy był posłem, w naszym odczuciu były naganne moralnie i bardzo niszczące polskie życie publiczne. Dodatkowo w czasie, gdy jest członkiem muzeum, prokuratura i sądy prowadzą przeciwko niemu sprawy, związane z podejrzeniem nielegalnego reklamowania alkoholu. Dlatego apelujemy do Pana Prezydenta o odwołanie pana Palikota z rady muzeum" - czytamy w petycji.

Na razie podpisało się pod nią 7 osób.