Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyruszyli z Doniecka, na pielgrzymkę do Kalwarii, z jedną walizką. I zostali Polakami

Paulina Piotrowska
Od lewej: Irena, Julian i Marian Sluszczyńscy, już nasi rodacy
Od lewej: Irena, Julian i Marian Sluszczyńscy, już nasi rodacy Adam Wojnar
Rodzina z terenów ogarniętych wojną nie chciała wracać do domu. Woleli zamieszkać w Krakowie

W lipcu ubiegłego roku rodzina Sluszczyńskich wyjechała z Doniecka na pielgrzymkę do Kalwarii Zebrzydowskiej. Na Ukrainie trwały wtedy walki. Podczas pobytu w Polsce docierały do nich informacje o bombardowaniach i kolejnych ofiarach konfliktu. Mając przy sobie tylko jedną walizkę zdecydowali się nie wracać już na Ukrainę. Postanowili zostać Polakami. Wczoraj Irena, Marian i ich synek Julian, w dniu Święta Niepodległości, otrzymali polskie obywatelstwo.

Małżeństwo razem z 10-letnim synem mieszkało w samym Doniecku. W lipcu ubiegłego roku razem z 30 innymi rodzinami pojechali na pielgrzymkę dla rodzin z dziećmi do Kalwarii Zebrzydowskiej. Irena i Marian byli wcześniej w Polsce, ale chcieli, żeby ich synek też odwiedził nasz kraj. Rodzina ma polskie korzenie.

Sytuacja w Doniecku stawała się coraz bardziej niebezpieczna, trwały walki. Irena i Marian bali się o los swojego synka. Wtedy zdecydowali, że nie wrócą już do rodzinnego miasta.

- Nie było sensu tam wracać, wiedzieliśmy, że jest niebezpiecznie a przecież mamy małe dziecko - opowiada Irena. Tak znaleźli się w Polsce z zaledwie jedną walizką, w której było tylko kilka letnich ubrań.

Rodzinie pomocy udzielił Caritas, mieszkali w różnych miejscach i u różnych osób, ale jak sami przyznają, wszyscy napotkani ludzie byli im bardzo przychylni.

- Pomagali nam za darmo, dawali ubrania, dach nad głową. Wtedy nie mieliśmy zupełnie nic - wspomina pani Irena. Teraz Sluszczyńscy wynajmują już mieszkanie w Krakowie.

Mają po 35 lat, oboje ukończyli Doniecką Państwową Akademię Muzyczną im. Prokofiewa.

Przed wyjazdem do Polski Irena uczyła śpiewu i była dyrygentem chóru. Jej mąż natomiast grał w orkiestrze dętej i był nauczycielem w liceum muzycznym w Doniecku.

Teraz mężczyzna pracuje na budowie, żeby móc utrzymać rodzinę. Jego żona jest nauczycielką śpiewu w jednym z krakowskich domów kultury.

Mama małego Juliana przyznaje, że syn ma talent po rodzicach, ale na razie zamiast śpiewać woli jeździć na rowerze. Dzięki pomocy koleżanki pani Ireny, która również przeprowadziła się do Polski z Ukrainy, chłopiec chodzi do prywatnej szkoły. Kobieta jest w niej nauczycielką i zaoferowała, że będzie mu pomagać w odnalezieniu się w nowym miejscu i nadrobieniu zaległości.

Irena i Marian mają polskie korzenie. Mama Ireny zapisała ją jako dziecko do Zespołu Polskiej Piosenki na Ukrainie, dzięki temu już jako 10-latka jeździła do Polski. Mama starała się zapoznawać ją z krajem przodków.

W Doniecku stracili pracę i mieszkanie, dlatego zdecydowali się zostać na stałe w Polsce i nie wracać już na Ukrainę. Mama pani Ireny została jednak w Ługańsku, a rodzice Mariana są w Mariupolu, położonym w obwodzie donieckim.

- Chcielibyśmy, żeby byli tutaj z nami, niestety na razie jest to niemożliwe - mówi Irena.

Wczoraj podczas obchodów Święta Niepodległości cała rodzina otrzymała polskie obywatelstwo z rąk wojewody małopolskiego Jerzego Millera.

- To dla nas ogromna radość - przyznała „Krakowskiej” Irena Sluszczyńska.

Inni nowi obywatele

Wojewoda małopolski z okazji obchodów Święta Niepodległości nadał wczoraj polskie obywatelstwo 15 osobom, w tym trojgu dzieciom. Nowi obywatele pochodzą z Kolumbii, Ukrainy, Wietnamu, Rosji i Iraku. Wśród nich jest m.in. Irakijczyk Hana Mohamed Raoof, który do Polski przyjechał w 2005 roku, a w 2012 r. uzyskał tytuł doktora nauk chemicznych na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Z kolei Daniel Alejandro Munoz Jaramillo pochodzi z Bogoty. Do Polski przyjechał w 1996 r. Jest absolwentem Wydziału Reżyserii Dramatu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska