Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Gorlic prosto nad morze - pierwszy raz w historii regionu

Halina Gajda
Halina Gajda
fot.halina gajda
Można rano sprawdzić pogodę, a po południu wsiąść na dworcu w Gorlicach w autobus, by kilkanaście godzin później podziwiać wschód słońca nad Bałtykiem.

d kilku dni gorliczanie nie muszą już kombinować, jak dostać się nad polskie morze. Mogą po prostu wsiąść w autobus na dworcu, by kilkanaście godzin później pławić się w Bałtyku. Mamy bowiem swoje własne połączenie do samego Kołobrzegu. Można sprawdzić pogodę rano, po południu wsiąść w autobus, by świt witać już na plaży.

Z Gorlic nad Bałtyk droga prosta
Kamila Wojtarowicza, właściciela firmy Voyager, troszkę kusiło, by na inauguracji rozbić butelkę szampana o któryś z nowych autokarów. - W sumie szkoda lakieru - śmiał się serdecznie.

Największy w Gorlickiem, ale i w Małopolsce przewoźnik zdecydował, że czas skończyć z narzekaniem na odcięcie powiatu od świata. Uruchomił wspomniane połączenie. - Jestem fanem Bałtyku, jeżdżę tam co roku. Wybór docelowego miasta był więc oczywisty - mówi. Gorlice jeszcze nigdy w swojej historii, nawet wówczas gdy pociągi kursowały regularnie, a tablica połączeń autobusowych na dworcu miała dobre trzy metry wysokości, nie miały dostępu do morza. - Pamiętam mój ostatni wyjazd właśnie do Kołobrzegu. Pociągiem z Krakowa, który jechał blisko dobę, przez Gdańsk i dalej wzdłuż całego wybrzeża - wspomina Grażyna Wilczek, gorliczanka, która przyszła na „odprawę” pierwszego kursu.

Agnieszka Alibożek na wspomnianej odprawie znalazła się przypadkowo, jechała akurat do Bobowej, do pracy. Gdy dowiedziała się o kursie, zaciekawiła się. - Niby jest pociąg do Krakowa, można by się tam przesiąść i stamtąd szukać połączenia, ale na dobrą sprawę, na jedno wyjdzie, bo trudno trafić na tak skomunikowane pociągi, by nie trzeba było czekać, bywa, że kilka godzin - mówi. - Tu wsiada się na miejscu i podróżuje już prosto do celu. Kto wie, czy pod koniec wakacji, jak już nie będzie takiego obłożenia w pensjonatach i ceny będą trochę niższe, nie skuszę się na taką jesienną już trochę eskapadę - zapowiada.

[b]Na polską plażę można teraz przez cały rok
Autobusy do Kołobrzegu wyjeżdżają z Gorlic dwa razy dziennie. - Planujemy jeździć przez cały rok, nie tylko w sezonie wakacji czy ferii - zapewnia Kamil Wojtarowicz. By uruchomić połączenie, firma zainwestowała w cztery nowe autokary ze wszystkimi udogodnieniami. Sam sprawdził, jak się podróżuje na tak długiej trasie - przejechał ją bowiem za kierownicą jednego z nich. Twierdzi, że spisują się idealnie.

Trochę pół żartem, pół serio można powiedzieć, że teraz będzie miał znacznie mniej czasu na swoje muzyczne pasje - pewnie nie wszyscy wiedzą, że Kamil Wojtarowicz jest perkusistą w dwóch rockowych zespołach. - Muzyka daje mi oddech, to doskonały relaks - mówi.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska