Dla 21-letniego Kościółka pochodzącego przecież z województwa świętokrzyskiego to wielka szansa. Przygodę z piłkę rozpoczynał w Sparcie Kazimierza Wielka.
- Chciałbym, by był to jedynie przystanek przed pierwszym zespołem. Jeśli umiejętności mi pozwolą, chciałbym tam zostać. Jestem stąd, zawsze mówię, że chciałbym grać w piłkę, a nie tylko w nią kopać – komentuje zawodnik w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
Korona II Kielce, w której będą przyglądać się zawodnikowi Limanovii występuje na co dzień w trzeciej lidze grupy czwartej. Jest ósma w tabeli, a rywalizuje m.in. z Cracovią II, Avią Świdnik czy Wieczystą Kraków.
Testy były możliwe dzięki menadżerowi Kościółka Marcinowi Rusinowi z Eleven Promotion Group. Potrwają do wtorku 17 stycznia.
W trakcie rundy jesiennej pomocnik Limanovii zanotował jedną ligową bramkę i dwie asysty.
- Można powiedzieć, że niestety. Występy w moim wykonaniu były jakie były. Stać mnie na dużo więcej. Liczby były poniżej oczekiwań trenera oraz moich. Nie uważam jednak, że grałem źle, ale mam na pewno spory niedosyt. A co przyniesie czas, zobaczymy.
Chciałbym mieć lepsze liczby, bo one były już w tych poprzednich sezonach – zauważa nasz rozmówca.
Jak dodaje najlepiej czuje się na pozycji numer 8 czy numer 10. W przeszłości zawodnik brał już udział w testach m.in. pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz. Wówczas po dziesięciu dniach pod okiem trenerów „Dumy Krainy Lachów” w tym Darka Dudka wrócił do Limanovii, ale jak sam przyznaje dodały mu one sporo pewności siebie oraz sporo doświadczenia.
- Dawid Kubacki z córeczkami! Narciarska rodzina wciąż się powiększa
- Nowa kadra Wisły Kraków. Piłkarze "Białej Gwiazdy" gotowi do walki o ekstraklasę
- Prezes Wisły Kraków i gwiazdor Wieczystej bawili się na Gali Mistrzów Sportu
- Mistrz świata piłkarzy ręcznych wyłoniony
- Wieczysta Kraków. Transfery - zima 2023. Kto przyszedł? Dwóch piłkarzy odchodzi
- Wow! W tym hotelu mieszkają w Turcji piłkarze Wisły Kraków
