18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z powodu braku funduszy filmy animowane dla dzieci w kryzysie

Rafał Stanowski
"Przygody Parauszka" - od niedzieli do piątku o godz. 18.50 oraz codziennie o godz. 13.50
"Przygody Parauszka" - od niedzieli do piątku o godz. 18.50 oraz codziennie o godz. 13.50 se-ma-for
W telewizji brakuje nowych bajek animowanych wyprodukowanych w Polsce. W niedzielę po raz pierwszy zobaczyliśmy produkcję Se-ma-fora "Parauszek i przyjaciele". Nie w TVP, a w MiniMini+.

To pierwsza od dekady polska animacja lalkowa - a to przecież technika, którą ponad 100 lat temu wynalazł dla światowego kina nasz rodak Władysław Starewicz. Niedzielny seans był pierwszą emisją bajki dla polskiej publiczności.

Bajka, podobnie jak wiele animowanych klasyków, dokonuje antropomorfizacji zwierząt. Młodzi widzowie przeżywać mają przygody lalek, a przy okazji mają poznać, czym jest prawdziwa przyjaźń. Dzięki temu film nie tylko bawi, ale stara się również uczyć. - Konsultowaliśmy się w tej sprawie ze specjalistami od psychologii dziecięcej. Warstwa edukacyjna nie będzie nachalna, to ma być delikatna dydaktyka - mówi Zbigniew Żmudzki, dyrektor Se-ma-fora.

Dlaczego oglądniemy przygody zajączka? - Pierwotnie myśleliśmy nad kontynuacją "Uszatka", ale w Telewizji Polskiej powiedziano nam, byśmy wymyślili coś innego. Do głowy przyszedł mi zajączek. O tym zwierzątku nie było polskiej bajki - wspomina Żmudzki.
Produkcja powstawała od 4 lat. Imię głównego bohatera wymyślił Wojciech Próchniewicz, autor popularnych książek dla dzieci. Serial reżyserował Krzysztof Brzozowski, który na swoim koncie ma pracę przy nagrodzonym Oscarem "Piotrusiu i wilku". Animatorem, który poruszał m.in. tytułową postać, był pochodzący z Krakowa Jarosław Konopka.

To jednak nie Telewizja Polska, która ma wielkie zasługi dla polskiej animacji, ale kanał MiniMini+ pierwszy pokaże "Parauszka i przyjaciół". - Chętnie pokazalibyśmy go w TVP, ale stacja nie była zainteresowana koprodukcją serialu ani jego emisją - mówi Żmudzki. Dodaje, że umowa z MiniMini+ nie wyklucza jednak emisji w kanałach naziemnych, czyli również w TVP.

Liczący 13 odcinków serial kosztował 5 mln zł. "Parauszek" mógł powstać dzięki wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (2 mln zł), Narodowego Instytutu Audiowizualnego (500 tys. zł) oraz miasta Łodzi.

Se-ma-for liczy, że produkcja stanie się międzynarodowym przebojem. Pierwszy odcinek został zaprezentowany na zagranicznych festiwalach we Francji (w Annecy), Czechach, Chile, Korei czy Australii, gdzie spotkał się z ciepłym przyjęciem.
W przyszłym roku planowana jest premiera w Szwajcarii i Czechach.

Powstaje wersja anglojęzyczna w studiu BBC.

Problemy z realizacją "Parauszka" to wierzchołek góry lodowej. Od wielu lat w Polsce praktycznie nie powstają nowe bajki animowane. Powód - pieniądze i wycofanie się TVP z roli koproducenta.

- W ostatnich latach Telewizja Polska praktycznie wycofała się z produkcji filmów animowanych. Jesteśmy zdani na Polski Instytut Sztuki Filmowej i zlecenia zagraniczne - mówi Andrzej Orzechowski, prezes zarządu Studia Filmów Rysunkowych z Bielska-Białej.
Co na to TVP? W biurze prasowym stacji dowiedzieliśmy się, że brak wsparcia dla polskich produkcji wynikał z problemów finansowych i oszczędności. Telewizja ma jednak wobec animacji plany. W lutym zawarła umowę na produkcję 7 odcinków cyklu "Baśnie i bajki polskie". Telewizja przekonuje, że wkrótce zacznie wspierać polskie produkcje, tym bardziej że rusza kanał dla dzieci TVP ABC (w połowie 2014).

- Wsparcie produkcji animowanych powinno być wpisane w misję telewizji publicznej - uważa Orzechowski.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska