https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z transportu w Zakopanem śmieje się cała Europa?

Halina Kraczyńska
Doradcy gospodarczy zarzucają miastu chaos informacyjny, organizacyjny, a przede wszystkim to, że gmina nie ma żadnego wpływu na kursowanie busów
Doradcy gospodarczy zarzucają miastu chaos informacyjny, organizacyjny, a przede wszystkim to, że gmina nie ma żadnego wpływu na kursowanie busów Halina Kraczyńska
Suchej nitki nie pozostawili na władzach doradcy gospodarczy spółki "Tor" za komunikację w mieście. Z ich analizy wynika, że mamy kuriozalny, niemal niespotykany już w Europie, transport w mieście. Eksperci zalecają jak najszybsze uruchomienie komunikacji miejskiej. To jest możliwe za pięć lat.

Czytaj też: Czy Zakopane może być prawdziwą zimową stolicą Polski?

Do tej pory będziemy jeździć busami. - Niby jest u nas ta komunikacja, ale tak naprawdę, to nie ma - mówi radny Józef Figiel. - Owszem, teraz w sezonie busy jeżdżą, ale gdy minie, znikają. Skarżą się szczególnie mieszkańcy peryferyjnych osiedli, takich jak Olcza czy Cyrhla. - Ludzie nie mają jak dojechać do pracy - tłumaczy Figiel.

Skarżą się także turyści. - Stanęłam pod dworcem autobusowym i zupełnie nie wiedziałam z rozkładu, o której mój bus ma jechać - mówi Ewa Wilk, turystka z Poznania.

Spółka "Tor" , która opracowała analizę układu komunikacyjnego w Zakopanem - radzi władzom miasta, by jak najszybciej uruchomiły komunikację miejską, dotowaną i kontrolowaną przez gminę. - Transport w całej Europie jest publiczny - tłumaczył władzom Tadeusz Syryjczyk, właściciel "Tor". - W Zakopanem komunikacja działa na zasadzie wolnego rynku, bez rekompensaty ze strony gminy. Takie przypadki są znane w Europie, ale są nieliczne.

Specjaliści zarzucają miastu chaos komunikacyjny, brak odpowiedniej polityki, skandaliczną formę informacji.

Wiceburmistrz Wojciech Solik przyznaje, że komunikacja w mieście pozostawia wiele do życzenia. - Choć prawo pozwala powołać komunikację miejską, to jednak nie mamy odpowiedniego zaplecza technicznego i bazy - wyjaśnia Solik. - Powstaną, gdy zbudujemy centrum komunikacyjne w mieście.

Według optymistycznych założeń, takie centrum mogłoby powstać dopiero w 2017 r.

Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
p
Ryba psuje sie od glowy
G
Google
powietrza jest faktem w Zakopcu, a dziki transport wybitnie się do tego przyczynia!
J
Jurek
chodzi o zmianę władzy tylko zmianę myślenia nie tylko ludzi "władzy", ale obywateli: mieszkańców, przyjezdnych, prowadzących firmę, pracowników, turystów. Dlaczego tak wymieniam, gdy każdy może wypełniać te role? - bo mentalność i sposób podejścia zmienia się wraz z kontekstem, czytaj "punktem siedzenia". A tutaj potrzeba większości tzw. światłej - jest jeszcze taka grupa ludzi? - czy może w pogoni za własną złotówką nie widzą juz potrzeb wspólnego działania?
r
re
Bumiś i Solniczka do wymiany -Kto jest za zmiana wladzy w Zakopanym prosze o wpisy.
J
Jurek
systemu Mister to śmiała alternatywa dla transportu zbiorowego, ale "ekolodzy" pewnie wolą smrodzące "busiarstwo", zdezelowane autobusy i samochody zasłaniając się psuciem krajobrazu i widoków przez napowietrzne linie. To nic, że właśnie takie kolejki pasują do gór, ale pretekst do nie robienia niczego jest jak znalazł. Górale ale i decydenci w województwie, ministerstwie transportu mają usta pełne frazesów, tylko z tego jeszcze nigdy nic mądrego nie wyszło. Najlepiej tak działać, by nic nie zrobić zasłaniając się brakiem środków, protestami, przepisami, prawem miejscowym i.t.p. Zaścianek to jest odpowiedź w XXI wieku na problemy transportowe turystycznych miast i uzdrowisk w Polsce, a najlepiej jeszcze w imię ekologii i ochrony krajobrazu. Jaki mamy w "Zakopcu" krajobraz - każdy góral i turysta widzi...
G
Goral
Bo my nie lubimu Warszafki a takiego zawsze sie rozpozna, burak i obora.
m
mogą
Wszystko mogą i postawić schody na Krupówkach i Wyremontować koryto pod swoim obiektem i tak rozwiązać skrzyżowanie zeby lepiej było wjechać na swoją stację benzynową i wybudować coś na Antałówce itd itp a Waść mówisz że nic nie mogą!!!!!!!
K
Kinga
to nie tylko problem Zakopanego. Górale "wogle" zapominają po co tam żyją, a opłacalność wyjazdów do USA się skończyła i dutki trza umieć zarabiać na miejscu. Zakopane wymaga ekologicznego transportu, propozycje były, ale skończyło się byle jakim busiarstwem. Ludzie wybierają władze/radnych ale potem nie sprawdzają co te pierdzistołki robią. Nie lepiej jest wokoło większych miast, gdzie nie ma miejskiej komunikacji. Wszędzie koszty spycha się na obywatela, który przecież płaci podatki, ale racjonalne wydawanie tych pieniędzy to naprawdę sztuka, której musimy się jeszcze uczyć.
e
edi
organem admin. państwowej jest starosta on też brał udział w sprzedaży PKS.
Związki i pracownicy chcieli przejąc firme w prywatyzacji pracowniczej, ale wojewoda się nie zgodził
k
kiki
trzeba było nie sprzedawać całej bazy pod deweloperkę. zaskarżyć wojewodę, bo to zdaje się była decyzja odgórna o ile dobrze pamiętam
a
anna
Bumis i Solniczka do wymiany.
a
a
Popijajac kawe pierdza w stolki aby do 15nastej-
n
nicol
to jedz sobie idiotko do Bieszczad tam napewno bedziesz miala cisze i spokój!!!oczywiscie korków na pewno nie bedziesz miała
ps tylko uwazaj na wilki
w
warszawaianka
ja tez co roku spędzam ferie pod giewontem i się pani z poznania nie dziwię , busiorza się lepiej nie pytać , bo może jeszcze pogryźć :)
q
q
Jakie 5lat co oni w UM robia darmozjady na co czekac przetarg za miesiac do roboty pielgrzymka na kolanach do ministra po kase.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska