https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za dwa lata nie kupimy już kopcącego pieca

Grzegorz Skowron
Fot. Sławomir Kowalski
Ekologia. Rygorystyczne normy emisyjne dla pieców grzewczych montowanych w domach jednorodzinnych będą obowiązywać dopiero za dwa lata. Piece niespełniające tych norm można będzie produkować do końca przyszłego roku, a montować do końca września 2018 roku.

Tak zakłada projekt rozporządzenia ministra rozwoju w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe o mocy nie większej niż 500 kilowatów. Zapowiadana od kilku miesięcy propozycja wyeliminowania pieców najgorszej jakości wreszcie ujrzała światło dzienne. Resort rozwoju rozpoczął konsultacje społeczne projektu nowych regulacji.

WIDEO: Gdzie w Małopolsce oddycha się najgorzej?

Źródło: gazetakrakowska.pl

Zakłada on, że sprzedawać w Polsce będzie można tylko kotły grzewcze klasy 5, a więc emitujące najmniej zanieczyszczeń. Ministerstwo Rozwoju ocenia, że roczne wpływy producentów pieców będą przez to wyższe o 800 mln zł. Ale koszty nie zostaną w całości przerzucone na mieszkańców, bo Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i samorządy wspierają finansowo wymianę starych pieców na nowe.

Ostre normy emisyjne mają obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2018 r., ale wszystkie piece wyprodukowane do końca 2017 r., a więc niespełniające nowych wymagań, będzie można sprzedawać jeszcze do końca września 2018 roku. Dopiero od 1 października 2018 r. zakazany zostanie handel kotłami na paliwo stałe o klasie niższej niż piąta. - Dzięki temu producenci nie poniosą strat i będą mieć czas na zaplanowanie produkcji według nowych wymagań - tłumaczą urzędnicy Ministerstwa Rozwoju.

Trzeba też pamiętać, że ostre wymogi obejmą tylko sprzedawane i wprowadzane do użytkowania piece węglowe. Wszystkie zamontowane wcześniej kopcące kotły będą mogły nadal działać.

Wprawdzie zapowiadano, że minister już w przyszłym roku wprowadzi normy dla pieców montowanych w domach, ale i tak planowane rozporządzenie wyprzedzi regulacje UE. Gdyby rozporządzenia nie było, od 2020 r. rygorystyczne wymagania dotyczącej dopuszczalnej emisyjności małych kotłów zostałyby wprowadzone na podstawie unijnych przepisów.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mlody
wpolsce beda obowiazywac od nowego roku piece na palet lub piece gazowe w polsce 2018 obowiazywac wszystkich polakow w calej polsce , takie przepisy w prowadza rzad pani premier beaty szydlo w polsce calej beda obowjazywac wszystkich polakow w gminach i wsiach i duzycch miastach polski obowiazywac mieszkancow polski calej w roku 2018r ...
N
Nick
Dotacje są dla bogatszych. Żeby z niej skorzystać trzeba mieć kasę na całość inwestycji np. z kredytu. Żeby wymienić piec węglowy na taki na ekogroszek trzeba się liczyć z kosztami: od 9-12tys. na piec(dotacja pokryje 350zł/1KWh mocy pieca obliczoną dla budynku przez audytora, przy czym zamontowany piec musi być słabszy niż dotychczasowy-czytaj i tak będziesz musiał coś w budynku termomodernizować aby zmniejszyć zapotrzebowanie na ciepło), piece 5 klasy wymagają większych średnic otworów w kominach (średnio od 18cm) i żeby nie niszczyć komina trzeba mieć wkład z rur. Koszty: frezowanie komina plus wkład od 4-6 tys. wzwyż (z dotacji tego się nie pokryje). Jeśli ktoś nie ma nowoczesnej kotłowni to musi wyłożyć kolejnych kilka tysięcy(dotacja pokryje do 1tys. zł na koszty instalacji w przypadku wymiany węglowego na ekogroszek czy pellet). W przypadku małych kotłowni (piece podajnikowe są duże) trzeba pamiętać o przepisach technicznych odnośnie kotłowni- być może trzeba będzie przeznaczyć inne pomieszczenie (np. dotychczas mieszkalne-tutaj może być potrzebny architekt i kontakty z biurokracją budowlaną) na kotłownię, która pomieści duży piec, osprzęt, ewentualny dodatkowy bufor(zbiornik) wody(to już kolejny koszt w tys. złotych-ale raczej potrzebny będzie tylko przy kotłach zgazowujących). Warunki dotacji przewidują wizytę audytora, który często dorzuci dodatkowe znaczne koszty na termomodernizację. Na koniec trzeba pamiętać o podatku od uzyskanej dotacji (kto brał dotację np. na kolektory to wie że to nie fikcja). Podsumowanie: jeśli trzeba będzie ponieść TYLKO koszty na piec i instalację(osprzęt) w kotłowni to jest około 4 tys. zł korzyści z dotacji.
r
rem
Dostepne jako sprzet dla kolekcjonerow :)
p
podpisik
Za dwa lata będzie koniec świata.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska