I to tym bardziej, że Mariusz K. we Francji w 2000 roku został aresztowany, a następnie skazany na karę 20 lat pozbawienia wolności za podwójne zabójstwo Polaków. Całej kary nie odbył i w 2014 roku został przekazany do Polski jako poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania.
Zdaniem prokuratury Mariusza K. 10 marca 1996 r. w podkrakowskim Gaju ze wspólnikami napadł na bogatego ogrodnika. Jego żonę potraktowano gazem łzawiącym, a matce ogrodnika przyłożyli do ust i nosa tampon nasączony nieustaloną substancją chemiczną wywołując silne łzawienie. Grozili bronią palną, związali trzy obecne tam kobiety taśmą samoprzylepną i przykryli je dywanem.
Ogrodnika pobili pałką bejsbolową aż pękła mu czaszka. Mężczyzna zmarł cztery dni później. Zrabowali kamerę, telefon, dokumenty i pieniądze o wartości 10 tys. zł.
"Cypis" ma też na koncie włamanie do domu znajomej i rabunek rzeczy za 76 tys. zł., napad z bronią na bank w Liszkach, skok na stację benzynową w Krakowie i pocztę w Radziszowie. Z napadów banda uzyskała 33 tys. zł.
Grozi mu dożywocie. Wyrokiem z 2007 r. Sąd Okręgowy w Krakowie skazał pozostałych sprawców wymienionych przestępstw na kary pozbawienia wolności, obecnie karę 15 lat pozbawienia wolności odbywa jeszcze Bogusław B.