Sylwestrowy najazd stał się faktem. Z godziny na godzinę do Zakopanego przybywa coraz więcej turystów, którzy chcą powitać nowy rok pod Tatrami. Według branży turystycznej co prawda nie będzie to rekordowy sylwester pod względem frekwencji, jednak taki najazd i tak wystarczy, by małe Zakopane utknęło w korkach.
W czwartek od rana na ulicach w centrum miasta zrobiło się wyjątkowo tłocznie. Piękna pogoda zachęca turystów do spacerów - zwłaszcza po słynnych Krupówkach. Dlatego obecnie znalezienie wolnego miejsca parkingowego w centrum miasta jest wyjątkowo trudne. Czasami trzeba się najeździć kilkadziesiąt minut, by w końcu gdzieś zaparkować. Najbardziej zakorkowana jest ulica Nowotarska, Aleje 3 Maja, Kasprowicza, Powstańców Śląskich.
Duży ruch panuje na drodze wjazdowej do miasta, ale także na ulicach prowadzących do wyciągów narciarskich. Wszystkie stacje w regionie działają pełną parę. Szczególne zainteresowanie jest Białką Tatrzańską, gdzie jest najwięcej wyciągów i tras zjazdowych. Stąd też przez główną drogę prowadzącą przez Białkę Tatrzańska ciągnie sznur samochodów. Auta poruszają się wolno.
Taka sytuacja potrwa przez kilka następnych dni. Dlatego jeśli ktoś nie musi poruszać się po Zakopanem i regionie własnym samochodem, niech tego nie robi. Zdecydowanie lepiej wybrać komunikację zbiorową - busy i autobusy.
Morskie Oko to centrum beztroski. Turyści w półbutach, w min...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
