Organizatorzy z Fundacji Małej Orkiestry Wielkiej Pomocy zapewnili w oświęcimskiej hali lodowej zarówno sportowe emocje, jak i doskonałą rozgrywkę oraz możliwość spotkania gości meczu ze swoimi idolami.
- Jesteśmy bardziej niż zadowoleni, że uzyskaliśmy rekordowy wynik, zarówno finansowy, jak i frekwencyjny. Fakt, że mecz wypalił po raz piąty jest nie lada wyczynem i oznacza, że nasi sympatycy polubili zmagania zawodników fundacji z artystami i to wszystko, co każdego roku organizujemy wokół tego niezwykłego spotkania. Dzięki naszych wspaniałym przyjaciołom Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy teraz już może wszystko! – mówi Monika Bartosz, prezes Fundacji Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy.
A Wojciech Zawioła, dziennikarz, pisarz, członek zarządu Hokejowej Reprezentacji Artystów Polskich, dodaje z entuzjazmem:
- Było fantastycznie! Atmosfera w Oświęcimiu była jak zwykle bardzo ciepła i rodzinna. Cały czas mieliśmy świadomość celu, w jakim tu przyjechaliśmy. Organizacja meczu była na bardzo wysokim poziomie. Reakcje kibiców takie, o jakich marzyliśmy. Bardzo nas to ujęło. I spowodowało, iż – jak się wydaje - zagraliśmy nasz najlepszy mecz w historii. To wydarzenie długo zostanie w naszych głowach i z pewnością zrobimy wszystko, by w przyszłym roku tu przyjechać.
FLESZ: Oddając krew ratujesz życie
KONIECZNIE SPRAWDŹ: