https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zagrodzili siatką stawy na terenie Natury 2000

Ewelina Sadko
Siatka na drewnianych balach została zamontowana od strony ul. Beskidzkiej w dwóch miejscach. Wykopano też "fosę"
Siatka na drewnianych balach została zamontowana od strony ul. Beskidzkiej w dwóch miejscach. Wykopano też "fosę" Ewelina Sadko
Rowerzyści i miłośnicy pieszych wędrówek nie mogą wejść na ścieżki wokół dwóch Stawów Adolfińskich od strony Oświęcimia.

Rowerzyści, którzy dotychczas mogli podziwiać piękno natury wokół Stawów Adolfińskich na granicy Oświęcimia i Grojca, nie mają już takiej możliwości. Dzierżawca, od ponad roku hodujący karpie w tych stawach, zagrodził wjazd na groble drucianymi siatkami. Są także znaki mówiące o tym, że jest to teren prywatny i obowiązuje zakaz wjazdu.

- W ciepłe dni widać było dziesiątki ludzi spacerujących wokół stawów - mówi Małgorzata, mieszkanka ul. Adolfin, tuż obok pierwszego stawu (przy trasie Oświęcim-Kęty). - Ludzie chodzili tu z całymi rodzinami, rowerzyści jeździli. Karmili łabędzie, bo są ich tu dziesiątki. Teraz postawili ogrodzenie i skończyły się wycieczki - dodaje.

Gospodarstwo Rybackie wynajęło tereny stawów od Państwowej Agencji Rolnej po tym, jak ta ogłosiła upadłość. Do niedawna każdy mógł wejść na ten teren. Z początkiem lipca najemca zagrodził wejścia siatką drucianą zamontowaną na drewnianych palach. Płot stanął w kilku miejscach od strony ul. Jagiełły i Pod Olszyną w Oświęcimiu oraz od strony ogródków działkowych w Zaborzu.

- Często jeżdżę do pracy na Zaborze rowerem i przez stawy skracałem sobie trasę o kilka kilometrów. To była ładna i bezpieczna trasa - mówi Robert Gworek, mieszkaniec osady Stawy Grojeckie. - Wielu ludzi tak robiło - dodaje i tłumaczy, że osoby mieszkające przy głównej drodze właśnie na terenach stawów szukały ciszy i spokoju.

Sołtys Grojca przyznaje, że ogrodzenie, które stanęło na wjazdach w okolicy stawów, może budzić kontrowersje. To jednak teren prywatny i dzierżawca miał prawo tak zrobić.

- Przekopali wjazdy, bo wieczorami często podjeżdżały tu samochody i w kilka tygodni powstało dzikie wysypisko śmieci - mówi Krzysztof Wolak, sołtys Grojca. - Montując siatki w pewnym stopniu chronią też tereny Natury 2000, bo ludzie przestaną ją dewastować.

Faktycznie, kilka tygodni temu w sprawie dzikiego wysypiska na Stawach Adolfińskich interweniował nawet Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia. Udało się ustalić osobę, która wyrzucała tu śmieci. Dostała mandat i nakaz uprzątnięcia terenu.
- W śmieciach były zeszyty i dokumenty z danymi osobowymi - wyjaśnia Wolak. - Niestety, nie każdego bałaganiarza da się tak łatwo ustalić, dlatego ograniczając możliwość wjazdu na tereny stawów, zmniejszono automatycznie liczbę zniszczeń.

Bartłomiej Buryło, kierownik Gospodarstwa Rybackiego, przyznaje, że siatki stanęły za względu na osoby, które zaśmiecały te tereny oraz kusowników, którzy kradli karpie. Od strony ogródków działkowych w Zaborzu postawiono bramę, więć samochody nie mogą tędy przejechać. Jest za to bramka, z której korzystają spacerowicze i rowerzyści. Nie ma tabliczki o zakazie wstępu.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grobel Tatarska-
Grobel Tatarska-Wysypana przez jeńców Tatarskich i od wieków tą groblą uczęszczali i jeżdzili ludzie. A po za tym jest to teren moim zdaniem historyczny.
w
w
A czemu miałby być rozkopywany, komu on przeszkadza? Jest pod ziemią i to spora różnica. Nie przeszkadza w ogrodzeniu terenu.
M
Maria
Czyli gazociąg, który znajduje się w tatarskiej grobli, też zostanie rozkopany?
d
da
Wrzuc na luz. Ja umiem czytać, ale ANR wydzierzawila teren z prawem do czerpania pożytków. Ciekawe czy w umowie dzierzawy wskazała na konieczność respektowania ścieżki rowerowej na tym terenie. Założę się że nie. No i ścieżki nie ma.
M
Maria
@teren prywatny
Umiesz czytać ze zrozumieniem? To jest grunt ANR, a szlaki wyznaczył poprzedni wójt.
d
da
No jasne, niech p. wojt wyjasni ktory pacan wyznaczyl publiczne szlaki rowerowe po czyims prywatnym gruncie.
d
da
Jeśli nie ogrodzisz terenu swojego czy dzierzawionego - to bez znaczenia - to nie mozesz nikomu zarzucic, że go narusza. Policja w sparwach spornych pyta czy teren byl ogrodzony.
R
Rowerpower
Po Tatarskiej Grobli przebiegają szlaki rowerowe! Ktoś je kiedyś wytyczył, uzgodnił ich przebieg, wyznakował. Ich zablokowanie to granda, mam nadzieję, że wójt Grzywa nie będzie się temu bezczynnie przyglądać.
J
Jarek
Te stawy nie są prywatne, tylko państwowe. To grunty Agencji Nieruchomości Rolnych w dzierżawie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska