Niepokój wśród mieszkańców Stawów Grojeckich i Zaborza. Mówią "NIE" żwirowni na Stawach Adolfińskich

W połowie ub. roku wydawało się, że ciągnąca się kilka lat sprawa ewentualnej żwirowni w tym rejonie na skutek sprzeciwu mieszkańców, ekologów z Towarzystwa na rzecz Ziemi w Oświęcimiu, wskazujących, że stawy znajdują się w granicach obszaru Natura 2000 Dolina Dolnej Soły oraz odmownej decyzji wójta gminy Oświęcim Mirosława Smolarka dotyczącej prac geologicznych, jest zamknięta.

KZEK S.A. wprawdzie jeszcze wystąpiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie, które jednak podtrzymało decyzję wójta. Według SKO prowadzenie robót geologicznych na wskazanych działkach było niezgodne z przeznaczeniem tego terenu wynikającym z planu miejscowego. Zaplanowane prace stały w sprzeczności z charakterem terenu, bowiem w żaden sposób nie wiązały się z prowadzeniem hodowli ryb.

Ostatecznie spółka wycofała wtedy wniosek dotyczący robót geologicznych na tym terenie. Stąd dużym zaskoczeniem było pojawienie się w lutym na Stawach Adolfińskich ekipy geologicznej. Piotr Rymarowicz, prezes TnZ podkreślił, że nastąpiło to bez żadnego uprzedzenia. Nikt nic nie wiedział.

Magdalena Nastawny, członek Zarządu KZEK potwierdziła, że spółka podjęła roboty geologiczne. Przy sprzyjających warunkach mają być zakończone na koniec lutego 2025 roku. Co zmieniło, że teraz spółka zdecydowała się jednak podjąć takie prace?

Spółka Kruszywo S.A. prowadzi roboty geologiczne zgodnie z założeniami „Projektu robót geologicznych na rozpoznanie i udokumentowanie złoża kruszywa naturalnego „Stawy Adolfińskie”, który został zatwierdzony przez Marszałka Województwa Małopolskiego - tłumaczyMagdalena Nastawny.

Decyzję taką spółka uzyskała z końcem 2024 roku. W ślad za pracami geologicznymi powróciły obawy mieszkańców.

Zaniepokojenie jest duże. Ludzie boją się, że kolejnym krokiem będzie powstanie żwirowni i przyjdzie im zmagać się ze wszystkimi uciążliwościami, jakie są z tym związane, jak hałas, wzmożony ruch ciężkich pojazdów i zniszczone drogi. Boją się o przyszłość tych stawów, które są taką naszą perełką - mówi Aleksandra Romanek, sołtys Stawów Grojeckich.

Podobne obawy mają mieszkańcy sąsiadującego także z Adolfinem Zaborza, czy oświęcimskiego osiedla Stare Stawy.

Za naszymi domami jeździ samochód i robi odwierty, według pisma zgoda jest na 42 odwierty o głębokości 11 metrów - zwraca uwagę jedna z mieszkanek Zaborza.

Sołtys Romanek podkreśla, że ludzie są zdeterminowani bronić zagrożonego obszaru stawów. Ruszyła akcja społeczna sprzeciwiająca się działaniom Krakowskich Zakładów Eksploatacji Kruszyw S.A. pod hasłem: "Brońmy Stawy Adolfińskie przed powstaniem żwirowni!". Na Facebooku powstała grupa "stawyadolfińskie", gdzie ludzie informują się na bieżąco o sprawie.

Firma Kruszywo S.A. wyjaśnia, że obecnie prowadzone są tylko roboty geologiczne, których celem jest rozpoznanie budowy geologicznej terenu, a nie prace przygotowawcze uprawniające do rozpoczęcia eksploatacji.

Prace przygotowawcze są pracami górniczymi, na które obecnie nie ma zezwolenia, w tym wymaganych dokumentów planistycznych. Jeżeli wynik badań geologicznych będzie pozytywny i gmina uchwali dokumenty planistyczne, spółka przystąpi do opracowania projektu w tej sprawie - wyjaśnia Magdalena Nastawny.

Wójt gminy Oświęcim Mirosław Smolarek rozumie, że mieszkańcy Stawów Grojeckich Zaborza mogą być zaniepokojeni, ale zapewnia, że trzyma rękę na pulsie i wie o wszystkim,. co dzieje się w rejonie Stawów Adolfińskich.

Dokumenty planistyczne dotyczące tego terenu nie dopuszczają działalności takiej, jak wydobywanie kruszywa - informuje wójt Smolarek.

Jak dodaje także w planie ogólnym dla terenu gminy, nad którym trwają prace, nie przewiduje przeznaczenia terenów Stawów Adolfińskich pod działalność górniczą. W kolejnych opracowaniach planistycznych dla tego obszaru chce jeszcze bardziej wzmocnić jego ochronę. Jak zawsze takie dokumenty będą podlegać konsultacjom społecznym i każdy będzie mógł zgłosić swoje uwagi.

Wójt postanowił także zorganizować otwarte spotkanie dla mieszkańców z udziałem m.in. prezesa KZEK, przedstawicieli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, które zarządza Stawami Adolfińskimi, radnych gminy oraz prezydenta Oświęcimia. Każdy będzie mógł wtedy zadać dowolne pytanie. Spotkanie odbędzie się 25 marca o godz. 15 w Grojcu.

x x x

Stawy Grojeckie są sołectwem od 1 stycznia 2016 roku. Chętnie osiedlają się tutaj nowi mieszkańcy, których przyciąga spokojny charakter tego miejsca. W skład sołectwa wchodzi także przysiółek Adolfin, którego nazwa pochodzi od imienia gospodarza dawnego folwarku – hr. Adolfa Bobrowskiego.