FLESZ - Czesne nie zostanie obniżone
Prawomocny wyrok w sprawie zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie.
Do tragedii doszło w grudniu 2018 r. , gdy kilku mężczyzn grało w szachy i w karty w mieszkaniu, popijało przy tym alkohol. Gospodarzowi lokalu Markowi T. nie spodobały się obraźliwe uwagi jednego z gości o jego znajomej. Poprosił Andrzeja W. o opuszczenie kompanii, a gdy ten odmówił, zachęcił Krzysztofa K. i Jarosława J., by wyprowadzili mężczyznę. Oni jednak przystąpili do bicia i kopania pokrzywdzonego, który leżał na podłodze i nie chciał wyjść. Po wszystkim sprawcy wyszli do sklepu, a gdy wrócili zorientowali się, że Andrzej W. nie żyje. Zniknęli przed przyjazdem karetki i policji. Ujęto ich następnego dnia przed blokiem, gdy wrócili na miejsce zbrodni. Na rękach i butach mieli jeszcze krew zabitego.
Jarosław J. był wielokrotnie karany, Krzysztof K. nie miał jeszcze konfliktów z prawem. Pierwszy z nich przyznał się do winy i potwierdził, że poszło o obrazę kobiety. Opowiadał, że bił pokrzywdzonego, ale otwartą dłonią i kopał jedynie po nogach. Drugi sprawca twierdził, że gospodarz prosił ich tylko o wyrzucenie z lokalu Andrzeja W. Z ustaleń sądu wynika, że pastwili się na ofiarą 4 minuty, wykorzystali swoją przewagę liczebną i fakt, że była nietrzeźwa i leżąc nie była w stanie się bronić przed brutalnym atakiem. Mężczyzna zmarł w szpitalu następnego dnia. W apelacji Krzysztof K. wnosił o niższą karę 2 lat więzienia, ale Sąd Apelacyjny w Krakowie kary mu nie zmniejszył.
- Co oni wyprawiają?? Oto Najlepsze MEMY o kierowcach! Zobaczcie
- Kolejny potwór wyciągnięty z Wisły! Ta ryba przeraża
- Oto najdziwniejsze nazwy polskich wsi. W niektóre aż trudno uwierzyć
- TOP 15 ginekologów w Krakowie wg ZnanyLekarz.pl [LISTA]
- Kraków. W końcu rozpocznie się przebudowa al. 29 Listopada! Tak będzie wyglądać
- Atrakcyjne mieszkanie na wynajem. Tak internauci kpią z ogłoszeń [MEMY]
