Z takim wnioskiem na wczorajszej sesji rady miasta wystąpili radni Zbigniew Szczerba i Maciej Wojak.
- Uważam, że jest to dla naszego miasta problem, który powtarza się każdej zimy - mówi Wojak. - Dobrze, że mamy śnieg, bo to napędza ruch turystyczny. Jednak kłopotem jest poruszanie się po chodnikach.
Według Wojaka, chodzi głównie o chodniki, które przylegają do prywatnych posesji. A według prawa - za ich odśnieżanie odpowiada nie miasto, ale właściciele tych posesji. - Często jest tak, że te chodniki leżą przy posesjach należących do starszych osób, albo takich, które nie mieszkają na stałe w mieście - mówił Wojak.
Dlatego on, jak i Zbigniew Szczerba zaproponowali, by zastanowić się nad pomysłem dodatkowego opodatkowania mieszkańców na rzecz odśnieżania chodników w całym mieście. - Możemy spytać o to mieszkańców naszego miasta. Nadarza się ku temu okazja - dodał radny Szczerba. Zaproponował, by zorganizować referendum w mieście wraz z majowymi wyborami prezydenckimi.
Jak dodał radny Wojak, wiele osób w mieście, z którymi rozmawiał, deklarowało, że zgodziłyby się opodatkować, byleby tylko spółka miejska Tesko (która odśnieża miejskie chodniki) usuwała śnieg także z pieszych duktów, które leżą przy prywatnych posesjach.