Mężczyzną zainteresowali się działacze Fundacji Zwierzęta Podhala. - Po raz pierwszy u tego pana byłam już trzy-cztery lata temu. Upominaliśmy go wówczas, żeby polepszył warunki dla swoich psów. Jednak w czerwcu tego roku dostaliśmy zgłoszenie, że nadal jest u niego źle - mówi Mariola Włodarczyk z Fundacji.
Okazało się, że psy były trzymane na krótkich łańcuchach w brudzie, były zapchlone i chore. Znajdowały się tam dwa psy. Animalsi zaalarmowali dzielnicowego.
- Wizyta dzielnicowego i jego propozycja oddania nam zwierzęcia, została przyjęta z aprobatą, niestety kiedy przyjechałyśmy po psy, rozmowa była zupełnie inna. Udało nam się odebrać jednego psa, a drugiemu Gandiemu pan z uśmiechem na twarzy, zdjął obrożę i wypuścił na ulicę. Usłyszałyśmy "Pies nie jest mój, łapcie se go" - dodaje pani Mariola.
Pies uciekł na ulicę Guty. Nie udało się go złapać. W ostatni wtorek animalsi zauważyli pana, jak zakopianką wędrował z psem-uciekinierem. Prowadził go na różowym sznurku wzdłuż zakopianki , kierując się do weterynarza w Poroninie.
- Tam znów próbowałyśmy odebrać psa panu. I wtedy po raz drugi robi to samo: wyrzucił psa wprost na bardzo ruchliwy odcinek zakopianki, dosłownie wprost pod koła samochodów. Hamuje TIR, potem osobówki a ja biegnę na oślep próbując ich wszystkich zatrzymać. Weterynarz daje mi kawałek mocnej taśmy pakunkowej i prosi żeby spróbować złapać psa zanim będzie za późno a ja już wiem, że mam tylko jedną szansę - wspomina pani Mariola.
Tym razem udało się psa złapać. Jest bezpieczny. Fundacja Zwierzęta Podhala zamierza teraz złożyć zawiadomienie na policję ws. postępowania mężczyzny. Najprawdopodobniej będzie to zawiadomienia o możliwości popełnienia wykroczenia w postaci niedopilnowania zwierzęcia.
Równocześnie Fundacja szuka nowego domu dla Gandiego. Pies ma około 3-lat, jest bardzo łagodny w stosunku do ludzi dorosłych i dzieci również. - Na inne samce reaguje żywo ale nie rzuca się żeby zamordować. Suczki...kocha - dodają animalsi.
WIDEO: Krótki wywiad. Maciej Twaróg: Na 70-lecie Huty zamiast festynów chciałbym czegoś, co zostanie na dłużej
