Kilkudziesięciu fiakrów z Zakopanego i okolic walczyło w Mistrzostwach Podhala w powożeniu, jakie odbyły się w piątek na górnej Równi Krupowej w Zakopanem. Górale na specjalnie ustawionym torze musieli wykazać się umiejętnością precyzyjnego kierowania powozem, ale także zaprezentować się w nienaganny sposób.
Zawody rozpoczęły się od paradnego przejazdu fiakrów spod Wielkiej Krowki na górną Rówień Krupową. Tam specjalne jury oceniało prezencję fiakrów, konia, a także powozu. Potem górale zabrali się za pokaz swoich umiejętności. Musieli zmierzyć się z torem. Musieli pokonać kilkanaście przeszkód, tam by ich nie dotknąć, nie ominąc i na dodatek zrobić to w jaknajszybszym czasie.
- Nasi fiakrzy radzą sobie świetnie. To pokazuje ich kunszt, przygotowanie, ale i spore doświadczenie. Oni muszą to potrafić, bo przecież jeżdżą po ulicach miasta, między samochodami - mówi Andrzej Skupień z zaopiańskiego oddziału Związku Podhalan.