Są wstępne koncepcje hali widowiskowo-kongresowej, jaka ma powstać w Zakopanem. Jak się okazuje, zarówno władze miasta, jak i powiat tatrzański na razie zaniechali pomysłu budowy hali na terenie kempingu pod skocznią.
Teraz lokalizacja, która wysuwa się na pierwsze miejsce, to plac pod Gubałówką. Ze wstępnych przymiarek wynika, że projektowana hala pomieściłaby ok. 1200 widzów. Koszt budowy takiego obiektu nie jest jednak mały - przekracza 10 mln zł.
Jest już prawie pewne, że jeśli pod Tatrami stanie wyczekiwana od kilkudziesięciu lat hala wielofunkcyjna, zostanie ona zlokalizowana nie pod skocznią, lecz pod Gubałówką.
- Mam podpisane porozumienie ze starostą tatrzańskim, że wspólnie będziemy prowadzić inwestycję - mówi Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. Jest już nawet wstępna koncepcja zagospodarowania całego terenu.
Projektanci chcą m.in. zagospodarować płynący tam potok i stworzyć coś na kształt ozdobnego miasteczka wodnego. Mają więc być minirzeczki, a może i jakieś kaskady. Sama zaś hala widowiskowa znajdzie się pod skarpą, na której obecnie znajduje Szpital imienia Sokołowskiego.
Władze Zakopanego są zmuszone do rezygnacji z planów budowy hali na terenie obecnego kempingu pod skocznią.
- Rozmowy ze Skarbem Państwa, który jest właścicielem obiektu, utknęły w martwym punkcie - przyznaje Janusz Majcher. - W ubiegłym tygodniu liczyliśmy, że dotrze do Zakopanego minister sportu m.in. w tej sprawie, ale i on odwołał swój przyjazd. Były propozycje, aby COS tam postawił na swoje potrzeby halę wielofunkcyjną.
Obecnie więc samorządy skupiają się na pomyśle, aby halę postawić pod Gubałówką.
- Będzie duża sala na kongresy i koncerty - tłumaczy starosta Andrzej Gąsienica-Makowski. - Wokół niej powstanie kompleks handlowo-wystawienniczy. Obiekt w takiej formie będzie również atrakcyjny dla organizatorów różnego rodzaju targów. Zakopane jest świetnym miejscem na tego typu imprezy. Na razie gotowa jest koncepcja, ale uważam, że prace przy budowie można by zacząć w 2011 roku i ukończyć je dwa lata później.
Gmina i powiat liczą, że pieniądze w części wyłoży Bruksela. Reszta funduszy ma pochodzić z budżetu starostwa i gminy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
