- Po tym sezonie zamierzam zaprosić do dyskusji, jak zmniejszyć, bo zupełnie wyeliminować się nie da, szarą strefę, radę powiatu, miasta, sanepid, skar-bówkę i policję. Może wspólnie znajdziemy jakieś rozwiązanie - mówi Kawecki. - W każdym bądź razie trzeba zacząć walczyć z tym, bo pięćdziesiąt w szarej strefie na pięćdziesiąt procent zarejestrowanych to zdecydowanie za dużo.
Według dyrektora Biura Promocji zmniejszenie nielegalnych kwater do 30 proc. byłoby już sukcesem. - Niewykluczone, że zorganizujemy naloty, ale takie prewencyjne, bez kary z okresem na przykład miesięcznym na zarejestrowanie pokoi. I dopiero po tym terminie można by karać - rozważa Kawecki.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!