- Nowe zapisy mają jeden feler, który może okazać się problematyczny w przyszłości, gdy zapisy parku zaczną obowiązywać - mówi Zbigniew Szczerba, zakopiański radny miejski.
Chodzi o zapis, że na Krupówkach nie wolno prowadzić działalności zarobkowej polegającej na pozowaniu w przebraniu do zdjęcia czy graniu za pieniądze. - Wątpliwości dotyczą tylko tego, że osoby, które w żaden sposób nie zarabiają na tym, będą mogły pozostać na deptaku - mówi Agnieszka Nowak-Gąsienica, wiceburmistrz Zakopanego. - Jeżeli ktoś nie będzie brał pieniędzy za pozowanie do zdjęcia, to my nie możemy mu zabronić chodzenia po Krupówkach, nawet gdy będzie przebrany. Nikomu nie możemy nakazać, by nosił zieloną bluzę, a nie czerwoną.
To, zdaniem mieszkańców, może stworzyć chorą sytuację. Przebierańcy będą fotografować się z turystami, a pieniądze brać od nich ukradkiem.
- To samo dotyczy muzyków. Teoretycznie każdy będzie mógł usiąść sobie przy oczku wodnym i grać. A co będzie, jeśli ktoś mu rzuci pieniążka za jego występ? - zastanawia się radny Szczerba.
Do wdrożenia w życie przepisów parku pozostał niecały rok. W tym czasie władze miasta i rada będą się zastanawiać nad uściśleniem zapisów.
