- Myślę, że to uczciwa propozycja. Ludzie będą pobierać inkaso, bo będą mieli z tego podwójne korzyści - mówi Helena Mamcarz, skarbnik Zakopanego. - Dostaną za to pieniądze. Niewielkie, ale zawsze. My natomiast będziemy mieć dodatkowy zastrzyk gotówki do budżetu. Właściciele kwater muszą być jednak uczciwi i rzeczywiście pobierać od swoich gości dodatkową opłatę.
W Zakopanem opłata miejscowa za dobę pobytu wynosi 1,7 zł od osoby. W mieście zarejestrowanych kwater prywatnych jest
ponad 1,5 tysiąca. Magistrat obliczył więc, że jeśli nowe przepisy zainteresują górali, może liczyć na dodatkowych kilkaset tys. zł rocznie.
- Dla mnie taka propozycja jest uczciwa - mówi Anna Dziura, wynajmująca pokoje w Zakopanem. - Skoro dostanę za to pieniądze, to opłatę będę pobierać. Oby tylko goście chcieli ją płacić. Turyści zrobili się teraz bardzo oszczędni.
Małopolska kolesi z partyjnego nadania sporo nas kosztuje. Sprawdź, kto zajmuje "ciepłe" posady w regionie!
Trwa konkurs na Miss Lata. Zgłoś swoją kandydaturę!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!